czwartek, 12 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościSpór Trochimiuka z zarządem ZFPR o przetarg na obsługę szczytu klimatycznego

Spór Trochimiuka z zarządem ZFPR o przetarg na obsługę szczytu klimatycznego

Zdaniem ZFPR-u agencja Partner of Promotion rażąco zaniżyła cenę w przetargu na obsługę PR-ową warszawskiego szczytu klimatycznego. W odpowiedzi na udzieloną naganę prezes agencji Paweł Trochimiuk żąda przeprosin i planuje pozwy wobec zarządu ZFPR i skierowanie sprawy do UOKiK-u.

Przetarg ogłoszono 14 października 2013 roku. Do zadań wybranej agencji należeć miało: przygotowanie materiałów dla dziennikarzy (komunikaty prasowe, materiały backgroundowe i konferencyjne), działania w internecie (obsługa zakładki z aktualnościami na stronie konferencji, działania w mediach społecznościowych), organizacja konferencji prasowych i spotkań z dziennikarzami (minimum 4 konferencje i minimum 10 spotkań, na konferencjach powinno być zaproszonych co najmniej 40 dziennikarzy, na spotkaniach wystarczył jeden), reagowanie w sytuacji kryzysowej, zapewnienie obecności min. 5 przedstawicieli agencji w miejscu przebiegu konferencji i opracowanie raportu z efektywności przeprowadzonych działań medialnych. Dodatkowo zwycięzca przetargu miał zaproponować działania wspierające akcję edukacyjną „Zielona Sznurówka”. Ministerstwo Środowiska dało w tym przypadku wolną rękę agencjom, nie precyzując swoich wymagań. Na całe zamówienie przeznaczyło 450 tys. zł brutto.

Resort środowiska rozstrzyga przetarg 4 listopada. Głównym kryterium wyboru jest cena (50 proc. punktów). Poza tym pod uwagę brana jest koncepcja prowadzenia kampanii (30 proc.) i koncepcja wsparcia działań „Zielonej Sznurówki” (20 proc.). Wygrywa agencja Pawła Trochimiuka, z ofertą na 34 tys. zł brutto. Poza nią oferty składa 6 innych agencji: Glaubicz Garwolińska Consultants (jej cena to 219 tys. zł), TOMO Group (379 tys. zł), Profile (461 tys. zł), TESTA Communications (471 tys zł), Fleishman-Hillard (490 tys. zł) i Grayling Poland z ofertą za prawie 555 tys. zł.

Dziewięć dni później zarząd ZFPR udziela agencji Partner of Promotion naganę za przedstawienie „rażąco niskiej ceny”, naruszenie przepisów o ochronie konkurencji oraz krytykuje działanie agencji jako wpływające „jednoznacznie negatywnie na percepcję branży PR na polskim rynku”. Jednocześnie w piśmie pojawia się wezwanie do złożenia wyjaśnień w sprawie przetargu.

W odpowiedzi Paweł Trochimiuk wysyła swoje stanowisko w tej sprawie. Zaznacza, że w statucie ZFPR-u nie uwzględniono takiego środka jak nagana dla członka Związku. „Udzielanie komukolwiek »nagany« bez wcześniejszego poproszenia o wyjaśnienie jest skandaliczne. Standardem dla osób reprezentujących ZFPR powinno być najpierw zapytanie o wyjaśnienia podmiotów, których temat dotyczy, a następnie wydawanie ewentualnych opinii” – czytamy. Zdaniem Trochimiuka osoby podpisane pod pismem nie mają prawa wypowiadać się jako zarząd Związku. Jak tłumaczy w rozmowie z PRoto.pl, po odejściu Rafała Szymczaka zarząd pozostaje bowiem w niekompletnym składzie. Zgodnie ze statutem ZFPR-u, składa się on z prezesa i minimum dwóch wiceprezesów. A obecnie nie ma prezesa, jedynie trzech wiceprezesów [Norbert Ofmański, Joanna Delbar i Julia Kozak – przyp. red.]. Dodatkowo Norbert Ofmański został kuratorem Związku, jednak jego jedyną rolą – zdaniem Trochimiuka – jest zwołanie walnego zgromadzenia, które dokona wyboru nowego prezesa.

Odnośnie samego przetargu Trochimiuk zaznacza, że żaden z pozostałych uczestników postępowania nie odwołał się od jego wyników. Świadczy to według niego o tym, że pozostali oferenci nie znaleźli podstaw do kwestionowania wyboru Ministerstwa Środowiska. Samo ministerstwo powinno natomiast – pisze dalej prezes Partner of Promotion – wykluczyć agencję z postępowania, gdyby uznało jej ofertę za niewłaściwą. Tłumaczy także, iż niektóre zapisy w opisie przedmiotu zamówienia miały charakter otwarty, wobec czego umożliwiały przedstawienie bardzo odmiennych sposobów realizacji zamówienia. Stąd mogły brać się tak duże różnice w zaproponowanych cenach.

W przesłanym wyjaśnieniu Trochimiuk żąda przeprosin od osób podpisanych w imieniu zarządu i rady ZFPR. W rozmowie z PRoto.pl zapowiada, że jeśli ich nie otrzyma, skieruje sprawę do sądu, za działania na niekorzyść jego osoby jak również agencji Partner of Promotion. Rozważa także zawiadomienie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ponieważ wywieranie wpływu w celu podniesienia cen usług oferowanych przez agencję można traktować jako przejaw zmowy cenowej.

W imieniu zarządu Związku na zarzuty Trochimiuka odpowiedział wiceprezes ZFPR Norbert Ofmański. Jak czytamy w wyjaśnieniu przesłanym PRoto.pl „obowiązkiem Zarządu ZFPR jest egzekwowanie od członków przestrzegania zasad postępowania zgodnie ze statutem oraz zasadami etycznymi naszej organizacji. W przypadku ich naruszania Zarząd, kierując się statutem oraz wewnętrznymi regulacjami ma prawo wyciągać konsekwencje wobec swoich członków, łącznie z ich wykluczeniem bądź zawieszeniem w prawach członka”. Jak dodaje Ofmański, decyzja w sprawie Partner of Promotion „miała charakter wewnętrznego dokumentu kierowanego wyłącznie do członków Związku”. „Nie jest naszą intencją jej upublicznianie oraz komentowanie” – dodaje wiceprezes ZFPR. (ks)

 

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj