W pierwszej części rozmawialiśmy o ABC skutecznej komunikacji, czyli konieczności rzetelnego odpowiedzenia sobie na pytania: do kogo, w jakim celu, w jaki sposób, oraz co chcę powiedzieć. Dziś pochylimy się nad tym, jak pisać.
Przygotowując teksty do internetu, musisz przede wszystkim pamiętać o tym, że na monitorze, najczęściej czytamy w trybie skanowania.
Oznacza to, że oko zauważa w pierwszej kolejności ciemne plamy – mogą to być zdjęcia, elementy graficzne, zajawki lub tytuły o dużej powierzchni.
W przypadku zdjęć, w pierwszej kolejności zwracamy uwagę na znajome twarze oraz takie, które wyrażają emocje.
Sam artykuł czytamy (a raczej skanujemy) w ten sposób:
- tytuł – widzi go 100% czytelników
- lead – przyciąga uwagę ok. 70-80% osób. Ten element artykułu jest bardzo ważny, ponieważ dobrze napisany praktycznie przesądza czy zatrzymamy czytającego i przejdzie on do dalszych akapitów czy też go stracimy.
Uwaga! Lead, w trybie skanowania, traktowany jest jako pierwszy akapit!
- drugi akapit tekstu – do niego docierają ci, którzy po lekturze leadu zostali zachęceni i chcą kontynuować lekturę.
- cały tekst – to złoto dla najwytrwalszych! Czyta go ok. 30% osób.
Przygotowując tekst do internetu, prócz warsztatu dziennikarskiego, weź pod uwagę trasę czytania (eyetracking) w internecie.
Generalnie przyjętą zasadą jest, że w internecie czytamy od lewej strony do prawej a nasz wzrok omiata monitor zgodnie z budową litery F.