Bez względu na zmieniające się technologie i sposób komunikacji, podstawowym narzędziem pracy PR-owca jest nadal „słowo”. Być może zmartwię tym niektórych, ale myślę, że w kwestii warsztatu pisarskiego nic się nie zmieni przez kolejne kilkadziesiąt lat. Nadal to jak piszesz będzie decydowało o sukcesie w tym zawodzie.
Tak, zgadzam się, że świat zmierza w kierunku krótkiej, zwięzłej informacji podanej w konkretny sposób, bez zbędnych ozdobników i kwiecistych porównań. Chcemy faktów, podanych w dobrym tempie, bo czytanie Tołstoja czy Zoli to dziś luksus, na który coraz rzadziej można sobie pozwolić. Nie zmienia to jednak faktu, że nawet krótki tekst powinien być podany z zachowaniem wszelkich reguł i zasad naszego pięknego języka, a jego prostota ma polegać na dobrym stylu i poprawnym szyku zdania.
Ciągle piszemy różne rzeczy: teksty do ulotek, folderów, newsletterów, przemówienia, wpisy na blogi, hasła do kampanii i oczywiście informacje prasowe. Na tym przede wszystkim opiera się zawód PR-owca, na dobrym warsztacie pisarskim. To, że dziennikarze gromadzą , ba … nawet upubliczniają niektóre teksty PR-owców, nie jest już tajemnicą. Wcale się nie dziwię, że w wiecznej walce dziennikarz kontra PR, niektóre nasze „twory” stały się obiektem kpin. A to dlatego, że od nas wymaga się pisania ponadprzeciętnego. Słowo wysyłane z komputera PR-owca powinno być jak wzorzec metra z Sevres, tak jesteśmy postrzegani. Tymczasem mam wrażenie, że niektórzy uważają, że komunikacja to technologia, a nie słowo, że to setki kabli, a nie kompletne, piękne zdanie.
Poprawne pisanie to wyrażenie szacunku dla odbiorcy. Jeśli osoba „po drugiej stronie” męczy się ze zrozumieniem tego, co czyta to znaczy, że wina leży po stronie nadawcy. To nadawca komunikatu jest odpowiedzialny za zrozumienie jego tekstu.
Ładna polszczyzna, szyk zdania i styl to jedno, ale w naszym zawodzie obowiązują też pewne reguły pisania informacji prasowej, która ciągle jest podstawowym narzędziem naszej pracy. Tymczasem nasz press release zamienia się często w tekst reklamowy, nieudolną bajkę lub ulotkę informacyjną. Niedawno trafiła do mnie „informacja prasowa” dotycząca nowych soków pewnego znanego producenta, która zaczynała się od słów „ Za oknem coraz częściej pada, dni stają się krótsze, jest coraz ciemniej. Coraz mniej świeżych owoców i tym samym witamin w twoim ciele….” co najmniej połowa strony była w takim stylu, a dopiero później okazało się, że na ten brak witamin mogą ewentualnie pomóc dwa nowe soki. No nie… nie zgadzam się na bujdy i opowiastki. Na szczęście dziennikarz też się nie zgodził i zamiast wykorzystać tekst, przysłał mi go do celów edukacyjnych.
Pisząc informację prasową pamiętaj, że to ma być właśnie „informacja”. Kto? Co? Gdzie? Z kim? Konkrety podane w przystępny sposób i ładnym językiem. Dlaczego w przystępny sposób? Dlatego, że żaden z dziennikarzy, nawet specjalizujący się w danej tematyce nie jest lekarzem, informatykiem, górnikiem, prawnikiem itp. Nie będzie miał czasu żeby zrozumieć tekst, który napisany został branżowym językiem, znanym wąskiej grupie osób. Pamiętaj zawsze, że ostatecznie nie piszesz dla dziennikarza, ale dla społeczeństwa. To człowiek, który czyta gazetę lub dany portal ma zrozumieć i zainteresować się twoim produktem lub usługą. Dlatego pamiętaj, że temat poruszany w twojej informacji prasowej ma mieć znaczenie przede wszystkim dla końcowego odbiorcy.
Warto czasem pochylić się nad naszymi tekstami i odświeżyć sobie reguły i zasady nawet jeśli jesteś doświadczonym specjalistą w branży. Rutyna to nuda , a nic gorszego niż nudny, napisany bez pasji tekst…
Joanna Delbar, założycielka agencji Telma Communications, wykładowca Akademii PRoto
19 września | Warszawa
Szkolenie otwarte
COPYWRITING
Sprawdź program – TUTAJ
Zapisz się na szkolenia – TUTAJ
Joanna Delbar jest wykładowcą Akademii PRoto – www.akademiaproto.pl
Akademia PRoto to projekt szkoleniowy portalu PRoto.pl. Naszym celem jest umożliwienie dostępu do praktycznej wiedzy z zakresu public relations wszystkim osobom, które mają potrzebę wzbogacenia swoich kompetencji zawodowych.
W ramach Akademii PRoto mogą Państwo, w dowolnym czasie i miejscu, skorzystać z pełnego kursu on-line, albo wybrać jego pojedyncze moduły lub pakiety tematyczne – zapoznaj się z kursem internetowym.
Swoją wiedzę z PR-u można poszerzać w trakcie jedno- i dwudniowych warsztatów i szkoleń otwartych, których kilka organizujemy w każdym miesiącu – zobacz najbliższe terminy szkoleń.
W ofercie Akademii mamy także szkolenia “szyte na miarę” – poznaj nasze szkolenia wewnętrzne
Zapraszamy!