W przetargu na promocję województwa łódzkiego oraz obsługę jego kont na Facebooku i Instagramie wpłynęły dwie oferty. Wygrała ta tańsza, przygotowana przez agencję Publicon oraz Rocket Media.
Zwycięskie konsorcjum zaproponowało 149 tys. zł. brutto. Autorem drugiej oferty była firma Social Art. Studio. Zaproponowała ponad 546 tys. zł. Oferty oceniane były według kryteriów ceny (40 proc. punktów), jakości i skuteczności (po 30 proc.).
Przedmiot zamówienia obejmował m.in. tworzenie treści, moderację, tworzenie aplikacji, reklam, przygotowywanie konkursów i badanie skuteczności podjętych działań. Zamawiający planuje także kampanię marketingową z wykorzystaniem Google Adwords.
Skąd może wynikać tak duża różnica w kwotach zaproponwanych w ofertach? „Kampania w social media na 4 miesiące w kwocie 150 tys zł. – to nie jest zła oferta” – komentują: Szymon Sikorski, prezes Publiconu i autor oferty Jakub Michalski. Zaznaczają również, że mniejszą rolę przyłożyli do płatnej promocji. „Współpracując z każdym klientem skupiamy się przede wszystkim na wygenerowaniu takich treści, które będą atrakcyjne dla użytkowników. To one mają napędzać ruch i sprawiać, że obserwujący jeszcze raz na profil w niedługim odstępie czasu zajrzy i kliknie np. »lubię to«, czy udostępni post. Płatna promocja i reklama była według naszej opinii niezwykle potrzebna, ale zdecydowanie nie musiała być narzędziem niezbędnym” – tłumaczy Sikorski i Michalski. Ich zdaniem „media społecznościowe rządzą się swoim określonymi prawami i włożone w promocję pieniądze nie zawsze muszą być kluczowe, bądź przekładać się na wzrost zaangażowania”. Natomiast dużo droższa oferta konkurencji może świadczyć o tym, że jej działania dają mniejszą konwersję. (ks)
fot.: „Pałac Izraela Poznańskiego Łódź ogród” autorstwa Jakub Zasina – Praca własna. Licencja GFDL na podstawie Wikimedia Commons.