Warszawski klub BAL utworzył na Facebooku wydarzenie zaplanowane na 23 lipca. Motywem przewodnim imprezy „Pazdan na Balu” miał być Michał Pazdan. Internauci tym samym pomyśleli, że piłkarz pojawi się na wydarzeniu.
Zostało ono jednak usunięte i impreza się nie odbędzie. Wszystko dlatego, że sam Michał Pazdan nic o niej nie wiedział.
Źródło: Twitter/Pazdekk
Źródło: Facebook/MichalPazdanOfficial
Klub również odniósł się do sytuacji na swoim facebookowym profilu.
Źródło: Facebook/klubBal
Zdjęcie główne: Facebook/MichalPazdanOfficial
Co więcej, serwisy tabloidowe donoszą, że sportowiec zadeklarował, że w sprawę zaangażuje prawników. Z kolei właściciele klubu mieliby zostać zaskoczeni reakcją Pazdana. „Wszystkie ustalenia z obu stron były dopięte (tak jak przy wszystkich imprezach z gośćmi specjalnymi, które organizujemy od początku klubu) i byliśmy zapewniani, że pan Michał pojawi się w naszym klubie – niestety wywiązały się nieprzewidziane sytuacje z udziałem osób trzecich, które uniemożliwiają organizację tej imprezy” – można było przeczytać w oświadczeniu.
Jednak mówiące o tym wpisy na profilach faecbookowych obu stron zostały usunięte. (ak)