W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o zmianie w algorytmie pozycjonowania treści w aktualnościach Facebooka. W portalu bardziej widoczne mają być posty znajomych, rodziny oraz te publikowane przez grupy. Rzadziej natomiast wyświetlane będą treści zamieszczane przez marki czy wydawców.
Eksperci ds. mediów społecznościowych oceniali w rozmowie z PRoto.pl, jak ich zdaniem ta modyfikacja algorytmu wpłynie na obecność firm w serwisie, a także na pracę samych PR-owców czy osób odpowiedzialnych za komunikację w social mediach.
Czytaj więcej: Nowy algorytm Facebooka zmniejszy widoczność treści publikowanych przez strony
Zmiany w algorytmie Facebooka. Dla PR-owców wyzwanie, ale też szansa na odejście od schematu
Serwis Marka Zuckerberga zamierza wprowadzić w tym roku jeszcze jedną zmianę w pozycjonowaniu aktualności, o czym poinformował sam CEO firmy. Facebook chce, aby informacje, które pojawiają się w portalu, były bardziej wiarygodne. O tym, czy dane źródło jest godne zaufania, mają zdecydować sami użytkownicy, którzy zostaną o to zapytani w ankietach. Póki co, w badaniu wezmą udział mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, ale później – jak wyjaśnia Adam Mosseri, Head of News Feed Facebooka – zostanie ono rozszerzone też na inne kraje.
„Trudne pytanie, które musieliśmy sobie zadać brzmiało: jak podjąć decyzję, które źródła informacji cieszą się zaufaniem w świecie, w którym panują tak duże podziały? Moglibyśmy spróbować podjąć tę decyzję samodzielnie, ale nie czulibyśmy się z tym komfortowo. Zastanawialiśmy się, czy poprosić o pomoc zewnętrznych ekspertów, ale obawialiśmy się, że to również nie rozwiąże problemu obiektywności. Możemy też zapytać Was – społeczność – i stworzyć ten ranking na podstawie Waszych odpowiedzi. Zdecydowaliśmy, że pozostawienie decyzji użytkownikom będzie najbardziej obiektywnym rozwiązaniem” – uzasadnia swój pomysł Mark Zuckerberg.
Osoby, które wezmą udział w badaniu Facebooka, zostaną zapytane, czy znają dane źródło informacji, a jeśli tak, to czy mu ufają. CEO serwisu wskazuje, że chodzi m.in. o to, aby dowiedzieć się, które strony są wiarygodne tylko dla swoich czytelników, a które cieszą się powszechnym zaufaniem społeczeństwa. Jak dodaje Zuckerberg, z próby badawczej zostaną wyeliminowane osoby, które nie znają źródeł, o które będą zapytane. Wynik ma być proporcją tych, którzy ufają danej stronie, do tych, którzy ją znają.
Adam Mosseri na stronie newsroomu Facebooka dodaje, że serwis skupi się również na tym, żeby treści publikowane w aktualnościach miały możliwie najbardziej informacyjny charakter. W związku z tym portal będzie kontynuował działania rozpoczęte w 2016 roku, które opierają się na umożliwianiu użytkownikom oceny materiałów w skali od 1 do 5 pod względem walorów informacyjnych poszczególnych materiałów.
Head of News Feed Facebooka dodaje, że serwis będzie chciał kłaść też większy nacisk na wiadomości lokalne. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o testach sekcji „Today In”, która miałaby pojawić się w portalu i zawierać np. informacje o wydarzeniach w pobliżu oraz ogłoszenia z najbliższego regionu.
Czytaj więcej: Facebook testuje nową sekcję z wiadomościami lokalnymi
(pp)