Polska Fundacja Narodowa poinformowała o zakończeniu współpracy z Fundacją Navigare i Mateuszem Kusznierewiczem w ramach projektu Polska100, którego celem miała być promocja Polski za granicą przez rejs jachtem dookoła świata. Jak podała PFN, decyzja o zakończeniu współpracy zapadła 7 maja 2018 roku. „To skutek utraty zaufania PFN zarówno do Pana Kusznierewicza jak i do związanej z nim fundacji” – napisała PFN w oświadczeniu.
Polska Fundacja Narodowa w komunikacie podała, że 7 maja 2018 roku otrzymała od Fundacji Navigare informację o tym, że 8 maja zarząd Navigare planuje złożyć wniosek do sądu o ogłoszenie upadłości.
W oświadczeniu PFN wyjaśnia:
„Niestety w ostatnich tygodniach otrzymaliśmy szereg niepokojących sygnałów o niewywiązywaniu się przez Navigare z dotychczasowych ustaleń i deklaracji. Jednocześnie 9 kwietnia trafiło do nas pismo o postępowaniu komorniczym prowadzonym wobec Mateusza. Kusznierewicza. Pod koniec kwietnia dotarły do nas także informacje, z których wynika, że przynajmniej część załogi jachtu nie otrzymuje zwrotu kosztów ani wynagrodzeń oraz że Navigare nie uregulowała wszystkich faktur za rebranding i osprzęt jachtu. Jednocześnie z otrzymanych dokumentów wiemy, że do przedsiębiorstw Prezesa Zarządu Navigare Piotra Obidzińskiego oraz powiązanych z Mateuszem Kusznierewiczem, opłacone zostały faktury w wysokości ponad 185 tysięcy złotych w tym »z tytułu projektu na wodzie« – co trudno jest obecnie zrozumieć skoro projekt jest w fazie przygotowawczej.
Taka sytuacja spowodowała po stronie PFN utratę zaufania do Navigare. Polska Fundacja Narodowa musi przywiązać szczególną wagę do wydatkowania środków przekazywanych beneficjentom projektów. Dotychczasowa umowa z Navigare wygasła 30.04.2018 r. i mając na względzie niewywiązywanie się przez Navigare z ustaleń – zdecydowaliśmy się na kontynuowanie projektu bez udziału Fundacji Navigare oraz bez Mateusza Kusznierewicza”.
Do sprawy odnieśli się przedstawiciele projektu Polska100, którzy we wpisie zamieszczonym na stronie przedsięwzięcia na Facebooku poinformowali, że umowa między PFN a Fundacją Navigare wygasła 30 kwietnia z mocy prawa, ze względu na to, że PFN nie wywiązała się ze zobowiązania zakupu jachtu w tym terminie. „Warunkiem realizacji projektu Polska100 był zakup przez Polską Fundację Narodową jachtu i warunku tego PFN nie spełnił. Fundacja Navigare niezależnie od doniesień medialnych przez ostatnie tygodnie wzywała bezskutecznie PFN do wykonania umowy” – czytamy w poście. „To na zlecenie PFN, blisko 20 osobowa załoga zatrudniona przez Fundację Navigare rozpoczęła wcześniej proces przygotowań jachtu do rejsu oraz rebrandingu. Wszystkie prace były prowadzone na zlecenie PFN, pod nadzorem PFN a kontrolę i akceptację nad wydatkami sprawował przedstawiciel PFN. Do tej pory PFN nie pokryła wydatków Fundacji Navigare poniesionych na remont jachtu, czym doprowadziła Fundację Navigare, instytucję działającą od blisko dekady, do upadku. Załoga oraz firmy zaangażowane do projektu, w Polsce i za granicą, czekają wciąż na zaległe wynagrodzenia” – wyjaśnili dalej przedstawiciele Polska100. W oświadczeniu przedstawicieli projektu podkreślono również, że jego budżet (w tym wynagrodzenia załogi i osób prowadzących projekt) były akceptowane przez Polską Fundację Narodową oraz że podczas spotkań przedstawiciele zarządu PFN zobligowali się do pokrycia „zobowiązań powstałych na skutek przeciągającej się transakcji zakupu jachtu”.
Źródło: facebook.com/polska100.org
„Mateusz Kusznierewicz i Fundacja Navigare to pomysłodawcy projektu Polska100. Nie wyobrażamy sobie możliwości kontynuowania tego projektu bez jego autorów, mających prawa do tego pomysłu oraz brandingu jachtu” – podkreślono dalej. „Jest nam ogromnie przykro, że tak ambitny projekt żeglarski kończy się niepowodzeniem jeszcze przed wyruszeniem w drogę. Wierzymy, że zaistniałe nieporozumienia uda się jeszcze wyjaśnić, a załoga i podwykonawcy otrzymają zaległe wynagrodzenia” – zakończyli wpis przedstawiciele Polska100.
Głos w sprawie zabrał też Mateusz Kusznierewicz, który na swojej stronie na Facebooku udostępnił wpis Polska100 z własnym komentarzem. „W związku z nieprawdziwymi informacjami nt. przyczyn zakończenia projektu Polska100 informuje, że próba zrzucenia winy za niepowodzenie projektu na mnie narusza moje dobra osobiste. Takie działanie musi wzbudzić mój sprzeciw” – napisał. Dalej podkreślił, że projekt jest pomysłem żeglarzy, którzy „po wielu rozmowach” rozpoczęli współpracę z PFN, która została partnerem strategicznym inicjatywy. „Nie mogę uwierzyć, że ten projekt nie zostanie zrealizowany. To wielka strata dla Polski i dla Polaków” – stwierdził Kusznierewicz.
Źródło: facebook.com/Kusznierewicz
Dodał także: „Wszelkie inne postępowania toczące się z moim udziałem pozostają bez wpływu na projekt, realizowany przez Fundację Navigarę posiadającą odrębną ode mnie osobowość prawną. Tylko dla porządku zaznaczam, że sfinansowałem ten projekt z własnych środków w wysokości blisko 200 tyś. złotych. Cały czas deklarowałem i wyrażam pełną gotowość do udziału rejsie dookoła świata by uczcić 100. Rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości”. (mb)