Dzisiaj, 6 listopada 2018 roku odbywają się w Stanach Zjednoczonych wybory środka kadencji (midterm elections). Dzień wcześniej Facebook poinformował o zablokowaniu 115 kont, które mogłyby w te wybory ingerować.
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o tym, że firma Marka Zuckerberga usunęła 82 strony, profile oraz grupy, które były powiązane z Iranem i zostały założone w celu dezinformacji amerykańskich i brytyjskich użytkowników.
5 listopada, na dzień przed wyborami w USA, Nathaniel Gleicher, szef departamentu ds. cyberbezpieczeństwa Facebooka, przekazał za pośrednictwem newsroomu serwisu, że zablokowano kolejne konta – 30 na Facebooku i 85 na Instagramie – które mogły być powiązane z zagranicznymi podmiotami i ingerować w wybory.
Firma Zuckerberga o podejrzanych działaniach została poinformowana wieczorem 4 listopada przez amerykańskie organy ścigania, z którymi jest w stałym kontakcie.
Jak wyjaśnił Gleicher, niemal wszystkie strony na Facebooku powiązane z zablokowanymi kontami były prowadzone w językach francuskim lub rosyjskim. Natomiast zablokowane konta na Instagramie posługiwały się językiem angielskim – niektóre z nich skupiały się na celebrytach, a inne na dyskusjach politycznych. Teraz firma będzie je „bardziej szczegółowo” badać. (pp)