Agencja Science PR – specjalizująca się w promowaniu naukowców oraz instytucji i firm, które rozwijają prace badawczo-rozwojowe – zachęca dziennikarzy do sięgania po głos naukowców w sprawie pandemii COVID-19. Zamierza pomóc przedstawicielom mediów w dotarciu do ekspertów. Chce w ten sposób zwiększyć widoczność naukowców w dyskusji publicznej poświęconej koronawirusowi. To akcja pro bono agencji.
Jak wyjaśnia Natalia Osica, założycielka i dyrektor zarządzająca Science PR, jest to sposób, w który jej firma angażuje się społecznie w działania wokół pandemii.
W marcu 2020 roku agencja apelowała do naukowców z całego kraju, by zabierali głos w mediach. Teraz kieruje przekaz do dziennikarzy – deklaruje wsparcie w szybkim poszukiwaniu ekspertów, którzy mogliby wypowiedzieć się na tematy związane z pandemią. Agencja zamierza pełnić funkcję biura prasowego polskiej nauki. Współpracuje z dziennikarzami, dopasowując dla nich rozmówców do poszczególnych zagadnień.
„W gronie współpracujących z nami naukowców są także osoby, które komentują sytuację epidemiczną z innych krajów. Dziś, dzięki nowym technologiom, można zabrać głos w mediach krajowych z każdego miejsca na świecie. Wcześniej w mediach centralnych, ze względu na konieczność bycia w studiu, występowali głównie mieszkańcy Mazowsza” – zwraca uwagę Natalia Osica.
Jak podaje agencja, na jej apel wystosowany do grona naukowego odpowiedziało ponad 20 naukowców, reprezentujących m.in. Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Adama Mickiewicza i Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Uniwersytet Łódzki, Uniwersytet Glasgow czy London School of Economics. Są wśród nich przedstawiciele różnych dziedzin: socjologii, filozofii, etyki, historii czy zoologii. „W sumie mamy już bazę kilkudziesięciu naukowców, którzy są gotowi zabrać głos” – mówi Osica. W tej grupie są też pracownicy Akademii Leona Koźmińskiego, która jest klientem Science PR. (mb)