ING Bank Śląski poinformował, że wycofuje analizę, jaką jego ekonomiści przygotowali przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Opublikowany przez bank dokument wywołał oburzenie wśród wielu internautów, ponieważ – jak tłumaczyli – wyróżnił Krzysztofa Bosaka, co symbolizowało „poparcie jego szkodliwego społecznie programu”.
Jak informowaliśmy na PRoto.pl, na stronie akcjademokracja.pl pojawiła się petycja pod nazwą „ING – nie róbcie kozaka z Bosaka!”. Internauci żądali natychmiastowego wycofania rekomendacji ING Banku Śląskiego dla programu Krzysztofa Bosaka, ponieważ „jego poglądy są zagrożeniem dla demokracji, ochrony klimatu, praw człowieka oraz sprawiedliwości społecznej”. Autorzy petycji powoływali się na analizę ING, w której ekonomiści ocenili potencjalny wpływ realizacji gospodarczych postulatów kandydatów na prezydenta na równowagę budżetową Polski. Wynikało z niej, że wyraźnie pozytywny wpływ miałaby na nią wygrana kandydata Konfederacji, Krzysztofa Bosaka. Obecnie (do 6 lipca 2020 roku) pod petycją podpisało się już ponad pięć tysięcy osób.
Źródło: dzialaj.akcjademokracja.pl
Jak tłumaczyło ING w oświadczeniu przesłanym do PRoto.pl, analiza skupiała się wyłącznie na wpływie obietnic wydatkowych na sytuację budżetu i finansów publicznych, przez co nie miała żadnego związku z preferencjami politycznymi ekonomistów czy banku. Bank podkreślił, że dokument nie stanowił formy deklaracji poparcia dla któregokolwiek z kandydatów na prezydenta. „Chciałem jeszcze raz podkreślić, że jako ING Bank Śląski nie wspieramy żadnej opcji politycznej i nie wskazujemy preferencji co do kandydatów startujących w wyborach” – podkreślał w rozmowie z PRoto.pl rzecznik banku, Piotr Utrata.
Czytaj więcej: Internauci domagają się wycofania rekomendacji banku ING dla programu Krzysztofa Bosaka
Parę dni później ING Bank Śląski na swojej stronie internetowej opublikował oświadczenie, w którym poinformował o wycofaniu analizy. Bank tłumaczył decyzję m.in. tym, że oceny ekonomistów „stały się przedmiotem nieuzasadnionych interpretacji niezgodnych z intencją autorów raportu”.
„Uważna lektura naszej analizy ekonomicznej wskazuje na bezstronność zawartych w niej opinii. Jednak nie chcemy, aby była ona podstawą dalszych nadinterpretacji i prowadziła do wyciągania mylnych wniosków przez osoby, które nie zapoznały się z treścią źródłowego raportu” – czytamy na stronie biura prasowego ING.
Źródło: media.ing.pl
Na facebookowym profilu ING pojawiło się jednak parę komentarzy użytkowników niezadowolonych z decyzji banku. „Proszę nie ulegać presji jakiegoś sfrustrowanego ułamka naszego społeczeństwa”, „kto i czym wam pogroził” – czytamy we wpisach.
Źródło: facebook.com/INGPolska
(ak)
Zdjęcie główne: By myself (User:Piotrus) – Self-photographed [CC BY-SA 3.0] via Wikimedia Commons