LinkedIn podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat obecności organizacji non-profit w serwisie. W opublikowanej grafice pokazano m.in., jak portal społecznościowy może pomóc w realizacji założeń marketingu NGOsów.
Czytaj także: Czy LinkedIn jest dobrym kanałem dla NGOsów?
Na początku serwis wskazuje, że użytkownicy LinkedIna są nastawieni na filantropię – o 56 proc. częściej przekazują darowizny na cele charytatywne niż przeciętny użytkownik internetu. Czytamy, że w społeczności profesjonalistów znaleźć można 380 mln darczyńców oraz 225 mln wolontariuszy, co pozwala organizacjom non-profit łatwo dotrzeć do osób, które chcą pomagać. Portal społecznościowy zauważa także, że podstawowym celem NGOsów nie jest zarabianie pieniędzy, a czynienie świata lepszym przez wspieranie ważnych inicjatyw. Czytamy, że również użytkownicy LinkedIna odwiedzają platformę, aby osiągnąć określone cele – nastawieni są na naukę, rozwój kariery i lepsze zarządzanie swoim życiem.
Źródło: business.linkedin.com
Dalej czytamy, że LinkedIn oceniany jest jako najbardziej zaufana platforma mediów społecznościowych, a zdaniem marketerów jest to miejsce bezpieczne dla marek – zdaniem serwisu mogą być to cenne informacje, ponieważ organizacje non-profit muszą ufać organizacjom, z którymi współpracują, oraz osobom, które nimi kierują.
Czytaj także: Jajecznica pro bono: NGOsy muszą zmienić myślenie i zadbać o swój wizerunek
Portal zwraca również uwagę na możliwość targetowania treści. Czytamy, że organizacje mogą docierać do konkretnych odbiorców, np. na podstawie ich stanowisk, stażu pracy, członkostwa w grupach czy zainteresowań. LinkedIn wskazuje także na funkcje takie jak raporty z wyników kampanii czy dane demograficzne ze stron, dzięki którym łatwo można sprawdzić, co działa na odbiorców i lepiej dopasować kolejne przekazy.
Źródło: business.linkedin.com
(ak)