Redakcja PRoto: Dlaczego prezydent zdecydował się powołać ministra pierwszego kontaktu z dziennikarzami?
Paweł Wypych, Minister Pierwszego Kontaktu: Minister pierwszego kontaktu to ciekawe określenie. Z całą pewnością nie jest tak, że Pan Prezydent powołał mnie na takie stanowisko. Określenie to wynikło z żartobliwego ujęcia przez Szefa Kancelarii Prezydenta RP mojej częstszej obecności w mediach. Wiąże się to bezpośrednio z tym, że ze względu na kryzys oraz stan finansów publicznych państwa, zainteresowanie Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest coraz bardziej ukierunkowane na politykę społeczną i gospodarczą.
Red.:Co będzie należało do Pana najważniejszych obowiązków?
PW: Tak jak dotychczas, do moich kompetencji będą należeć przede wszystkim sprawy społeczne tj. związane z polityką społeczną, ubezpieczeniami społecznymi.
Red.: Czy przejmie Pan w pełni obowiązki Michała Kamińskiego?
PW: Nie.
Red.: Jakie ma Pan doświadczenie w kontaktach z mediami?
PW: Dotychczasowe moje kontakty z mediami miały charakter relacji na styku media – urzędnik. Wiązało się to m.in. z odpowiadaniem na bieżące zapytania mediów oraz informowanie o podejmowanych działaniach. Jako dyrektor Biura Polityki Społecznej Urzędu m.st. Warszawy odpowiadałem za politykę społeczną prowadzoną w Warszawie, w tym m.in. za kampanię społeczną „Daj im Przyszłość – Warszawskie Rodzinne Domy Dziecka” promującą rodzinną opiekę zastępczą. Będąc Pełnomocnikiem Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych prezentowałem i wyjaśniałem stanowisko rządu w tym zakresie. Jako Prezes ZUS udzielałem wypowiedzi dot. ubezpieczeń społecznych. Kontakty z mediami zawsze były tylko narzędziem i elementem mojej pracy.
Red.:Czy istnieje jakiś podział obowiązków dotyczących obecności w mediach między Panem, a Szefem kancelarii Prezydenta?
PW: Praca w Kancelarii Prezydenta RP ma charakter zespołowy. I tak za całość funkcjonowania Kancelarii odpowiada minister Władysław Stasiak, za sprawy międzynarodowe minister Mariusz Handzlik, a w przypadku kwestii obronności i bezpieczeństwa osobą najlepiej je znającą jest szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło. Stąd też dziennikarze kontaktują się z osobami odpowiedzialnymi za poszczególne sfery działania w Kancelarii Prezydenta RP.
Red.:Czy będzie się Pan zajmował wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego? Jeśli tak, to co by Pan zmienił w dotychczasowym podejściu pracowników Kancelarii do tej kwestii?
PW: Nie.
Red.:Czy będzie Pan również odpowiadał za działania wizerunkowe w trakcie przyszłej kampanii prezydenckiej?
PW: Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Rozmawiała Monika Krajewska