Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył ponad 5,3 mln zł kary na litewską spółkę Vinted, do której należy aplikacja do sprzedaży odzieży o tej samej nazwie. Firma zapowiada odwołanie od decyzji.
UOKiK ocenił, że działania firmy mogły skłonić konsumentów do podjęcia niekorzystnych dla siebie decyzji i stracić czas oraz pieniądze. Prezes UOKiK zakwestionował takie działania serwisu jak nieinformowanie o warunkach odblokowania pieniędzy ze sprzedaży i o tym, jak nie dopłacać do „Ochrony Kupującego”.
Czytaj więcej: Vinted ukarane przez UOKiK. Za brak przejrzystych informacji
Vinted wydało oświadczenie w odpowiedzi na informację o decyzji UOKiK-u. Firma przekazuje, że jest rozczarowana decyzją urzędu i zapowiada odwołanie od niej. „Celem Vinted jest zapewnienie łatwej w obsłudze, bezpiecznej i przejrzystej platformy, której użytkownicy mogą kupować i sprzedawać między sobą odzież i rzeczy z drugiej ręki. Ciężko pracujemy, aby stale ulepszać platformę i zapewnić naszym członkom pozytywne doświadczenia. W trakcie postępowania UOKIK w pełni współpracowaliśmy z Urzędem, aby znaleźć rozwiązania, które rozwieją obawy” – czytamy w oświadczeniu firmy.
Vinted przekazuje, że w kwestii kontroli informacji o klientach mimo że nie podziela opinii urzędu, że „podejście do KYC nie było wystarczająco przejrzyste”, firma zdecydowała się zwiększyć ilość informacji, które udostępnia członkom platformy na temat potencjalnych kontroli, „aby pomóc im zrozumieć, dlaczego są one przeprowadzane”. „Cieszymy się, że nasze wysiłki zostały zauważone przez Urząd” – dodaje firma.
„Chcielibyśmy przypomnieć i podkreślić, że kupowanie i sprzedawanie na Vinted nie jest uwarunkowane weryfikacją tożsamości. Jednocześnie procedura weryfikacji (KYC) przeprowadzana przez naszego dostawcę usług płatniczych (PSP) jest istotnym elementem, narzuconym przez regulacje prawne, aby móc zapewnić bezpieczeństwo transakcji handlowych na platformach cyfrowych, takich jak nasza, na przykład poprzez zmniejszenie ryzyka nieuczciwych działań” – przekazuje Vinted, podkreślając, że takie działania podejmowane są „tylko w określonych przypadkach, na przykład po osiągnięciu określonego progu przychodów ze sprzedaży przez danego sprzedającego”.
Vinted nie podziela też opinii urzędu w kwestii przejrzystości transakcji bezpośrednich (które są finalizowane poza platformą) Vinted). „Nie rekomendujemy ich ze względu na to, że mogą być mniej bezpieczne (taka transakcja może wymagać konieczności udostępnienia szczegółów płatności innym użytkownikom)” – twierdzi firma. Jak wyjaśnia Vinted, polityka ochrony kupujących dla osób dokonujących transakcji na Vinted „ma na celu zapewnienie dodatkowej ochrony, w tym bezpiecznych płatności, możliwości zwrotów i usług wsparcia dla członków platformy”. (mb)