21 września 2022 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o zarzutach postawionych platformie OLX. Według prezesa Urzędu doszło do „naruszenia zbiorowych interesów konsumentów”.
Jak czytamy w komunikacie prasowym, wielu kupujących zauważyło, że ceny produktów nie mają uwzględnionej opłaty za tzw. usługę serwisową, w związku z czym istnieje ryzyko wyboru niekorzystnej oferty.
„Rzetelne sortowanie produktów musi bazować na porównywalnych kryteriach. Szukanie ofert >>od najtańszej<< powinno umożliwić znalezienie tej najkorzystniejszej cenowo, bez konieczności weryfikacji każdego ogłoszenia” – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
W skargach płynących do Urzędu pojawiły się również wątpliwości dotyczące „pakietu ochronnego” – usługi przedstawianej jako dodatkowa ochrona umożliwiająca zgłoszenie pustej paczki bądź produktu innego niż ten, który został zamówiony. Zasady korzystania z tego pakietu są na tyle niejasne, że w niektórych przypadkach osoba sprzedająca wadliwy towar wychodzi na tym korzystniej niż ten, kto został przez nią oszukany – czytamy.
„Jeśli przedsiębiorca decyduje się na wprowadzenie dodatkowego pakietu ochronnego, to musi to realizować uczciwie” – wyjaśnia Chróstny.
Platformie może grozić kara finansowa w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu. (zd)