Podkłady, cienie do powiek, kremy, lakiery do paznokci i szampony do włosów – te produkty zostały skontrolowane przez Inspekcję Handlową. Na początku grudnia 2022 roku pojawił się raport z kontroli, w której inspektorzy sprawdzili prawie dwa tysiące partii produktów. Zastrzeżenia wzbudziło 38 proc. z nich.
Najczęstsze nieprawidłowości dotyczyły braku lub nieprawidłowej informacji o składnikach i funkcji produktu oraz przekroczenia daty trwałości – czytamy w komunikacie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Okazuje się, że kontrolerzy sprawdzili w sumie 255 hurtowni i sklepów, a w tej puli znalazły się zarówno niewielkie drogerie, jak i sklepy należące do takich sieci jak Kontigo, Sephora, Rossmann czy Hebe.
Sprawdzano, czy kosmetyki zawierają wszystkie wymagane przepisami informacje, m.in. opis funkcji, wykaz składników, szczególne środki ostrożności. Kontrolerzy analizowali też, czy w opisie składu produktów nie pojawiają się substancje niedozwolone. Weryfikacji poddano także prawdziwość oświadczeń marketingowych dotyczących działania kosmetyków (tzw. claims).
Źródło: uokik.gov.pl
Jak czytamy, inspektorzy zakwestionowali 499 partii produktów (w tym 289 partii, które posiadały oznakowanie niezgodne z wymaganiami rozporządzenia 1223/2009). Okazuje się, że te same wyroby kwestionowane były z kilku powodów, w tym m.in. ze względu na brak informacji dotyczących wykazu składników lub nieprawidłowe ich podanie, daty minimalnej trwałości, funkcji produktu, danych osoby odpowiedzialnej, numeru partii, szczególnych środków ostrożności, kraju pochodzenia, ilości nominalnej, oznakowania nazwą i adresem paczkującego. Co więcej, 116 partii zakwestionowano z powodu braku oznakowania w języku polskim.
Z raportu wynika, że w czterech przypadkach stwierdzono w składzie produktu substancje należące do grupy substancji zakazanych do stosowania w produktach kosmetycznych (są one wskazane w załączniku nr II do rozporządzenia 1223/2009). Mowa o produktach takich jak Celia Velvet De Luxe, puder rozświetlający 106, DAX COSMETICS POLAND, woda toaletowa JOOP HOMME 75 ml, Coty, krem booster z bioaktywną wodą cytrusową BIELENDA 50 ml, BIELENDA Kosmetyki Naturalne, Mineralny Puder Matujący 02 naturalny, Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris, Egyptian sun Margaret Cosmetics puder w kulkach silk pearl, Margaret Cosmetics (tu w wyrobie niebędącym produktem spłukiwanym stwierdzono w składzie substancję wymienioną w przepisach jako tę, która może być zawarta jedynie w produktach spłukiwanych).
Sprawdzono również, czy dystrybutorzy udostępniają na rynku produkty kosmetyczne po upływie daty minimalnej trwałości. U 29 przedsiębiorców wykryto 276 partii (14 proc.) przeterminowanych kosmetyków.
Dowiadujemy się także, że inspektorzy sprawdzali także deklaracje marketingowe. Oceniano, czy przedsiębiorcy nie posługują się określeniami, nazwami, znakami towarowymi, obrazami, symbolami i innymi znakami, które:
• są wymagane przepisami prawa, a więc ich przytaczanie jest zbędne,
• wskazują na szczególne cechy produktu, które mogą świadczyć o innych właściwościach produktu,
• są niejasne i nieprecyzyjne,
• mogą kształtować mylne wyobrażenie u konsumenta, co do działania produktu,
• sugerują działanie lecznicze lub biobójcze,
• dyskryminują wyroby innych producentów o podobnym działaniu.
Okazuje się, że w tym zakresie spośród sprawdzonych 1386 partii produktów zastrzeżenia wzbudziło 34 z nich (2,4 proc.). Do przedsiębiorców skierowano pisma mające na celu uzyskanie potwierdzenia prawdziwości deklaracji zawartych na opakowaniu. Jak czytamy w komunikacie, stwierdzone nieprawidłowości poskutkowały też karami – wydano 81 decyzji nakładających administracyjną karę pieniężną na podstawie przepisów ustawy o produktach kosmetycznych, w łącznej kwocie 67 350 zł. W sześciu przypadkach odstąpiono od wymierzenia kary, stwierdzając znikomość naruszenia prawa, a w jednym przypadku wydano decyzję odstępującą od wymierzenia kary na podstawie art. 21a ustawy Prawo przedsiębiorców, poprzestając na pouczeniu.
Urząd podaje także, że trwa 14 postępowań administracyjnych wszczętych na podstawie przepisów o produktach kosmetycznych oraz wydano dwie decyzje na podstawie art. 18 ustawy o Inspekcji Handlowej i trzy na podstawie art. 32 ww. ustawy – wstrzymujące udostępnianie na rynku lub wycofujące z obrotu produkty kosmetyczne z uwagi na niewłaściwe oznakowanie. Część spraw jest w toku.
Po kontroli skierowano również 147 pism do dostawców lub producentów kwestionowanych wyrobów, opisując stwierdzone nieprawidłowości, a także przekazano 112 informacji o stwierdzonych nieprawidłowościach do właściwych stacji sanitarno-epidemiologicznych. Wystawiono 23 żądania porządkowo-organizacyjne i skierowano 14 wystąpień pokontrolnych do kontrolowanych przedsiębiorców. UOKiK podkreśla także, że przedsiębiorcy „bardzo często podejmowali również dobrowolne działania, wycofując z obrotu zakwestionowane produkty kosmetyczne”.