Aktorka Joanna Koroniewska i prezenter telewizyjny Maciej Dowbor wzięli udział w świątecznej reklamie marki piw Tyskie, realizowanej we współpracy z Bankami Żywności. Plakaty i banery z wizerunkiem małżeństwa celebrytów pojawiły się już w sieci sklepów Biedronka. Pomimo że celem akcji ma być przekazanie pięciu milionów posiłków dla potrzebujących, to udział pary w nowej odsłonie kampanii „Jesteśmy na TY” wywołał w internecie ogromne poruszenie. Sprawę skomentował m.in. aktywista Jan Śpiewak.
Czytaj też: Magdalenie Cieleckiej przedstawiono zarzuty za reklamę alkoholu
Zapadł wyrok w sprawie Maffashion i Macieja Musiała. Chodzi o reklamowanie alkoholu
14 listopada 2023 roku na profilu marki Tyskie na Instagramie pojawiły się pierwsze zdjęcia z kampanii z udziałem Jaonny Koroniewskiej i Macieja Dowbora. „Przeszliśmy na Ty z Bankami Żywności, co pomoże przekazać 5 mln posiłków dla potrzebujących. Wspierają nas w tym Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor. Bo święta to wyjątkowy czas, a bycie na TY pomaga… pomagać!” – pisze marka.
Źródło: instagram.com/tyskie
Pod zdjęciami pojawiło się wiele nieprzychylnych komentarzy. Internauci zarzucają parze, że w kraju, gdzie jest problem z alkoholem, takie reklamy nie powinny mieć miejsca. Wspominają także, że szczytny cel gryzie się z marką, która ma go promować.
„Jesteście obrzydliwi. Łączyć alkohol ze świętami i spłaszczać jego niszczycielskie skutki? Wtf?! Jakiekolwiek reklamy tej trucizny powinny być zakazane. A jeżeli już, to ostatnim powinno być łączenie alkoholu z tego typu świętami. Pewnie wiecie ile rodzin cierpi, w których króluje alkoholizm, ale oczywiście macie to gdzieś… Jesteście ohydni!” – czytamy w jednym z komenatrzy.
O sprawie postanowił wypowiedzieć się Jan Śpiewak, który ostro zareagował na reklamę. Opinią podzielił się na Instagramie. „Małżeństwo Dowborów miało wybór: setki tysięcy złotych za reklamę piwa, albo przyzwoitość i przestrzeganie prawa. Niestety wybrali to pierwsze” – stwierdził aktywista.
„Świąteczna kampania piwa, przebrana za akcję charytatywną rozdawania posiłków dla potrzebujących zyskała ich (bardzo kosztowne) wizerunki. Ile z tych osób nie ma pieniędzy na jedzenie, bo rodzice wszystko przepili? Ile z tych osób nie może związać końca z końcem, bo stracili wszystko przez nałóg? Co stanie jeśli zaczniemy budować jeszcze więcej skojarzeń ze świętami i wielopakiem piwa?” – czytamy we wpisie Śpiewaka. Zaznaczył on, że kartele alkoholowe chcą zbudować społeczeństwu skojarzenie pomiędzy alkoholem a świętami i wypoczynkiem z rodziną. Jak wspomina aktywista, fundacja Bezpieczna Polska dla Wszystkich złoży zawiadomienie w sprawie celebrytów do prokuratury.
Źródło: instagram.com/janekspiewak
Pod wpisem Jana Śpiewaka postanowił wypowiedzieć się również trener fitness Daniel Józef Kuczaj, znany pod pseudonimem Qczaj.
„Piszę o swoich uczuciach jako syn, wnuk alkoholika, jako dziecko molestowane przez alkoholika, i jako alkoholik w 465 dniu swojej trzeźwości. Myślałem, że to jakiś żart, jakiś pastisz… W kraju piwem i wódą pachnącym, w kraju w którym nasze pokolenie próbuje sobie poradzić z traumami i krzywdami wyrzuconymi przez ludzi pod wpływem, Aśka i Maciek wyskakują uśmiechnięci z reklamą z cyklu »napier*ol się przy świątecznym stole«” – pisze Kuczaj. „Szkoda, że dzieci nie wzięliście byłoby bardziej rodzinnie” – dodaje.
Źródło: instagram.com/janekspiewak
Jak podaje radiozet.pl, Maciej Dowbor ma świadomość tego, jakie szkody może wyrządzić alkohol. Według źródła, drugi mąż Katarzyny Dowbor, Janusz Atlas, w przeszłości miał problemy z używkami, a dziennikarka podzieliła się jego historią w swojej książce.
„Ja tego nie wiedziałam. W ogóle nie miałam pojęcia, że ma problem z alkoholem. Potem eksplodowało. Janusz po alkoholu robił się agresywny i nie panował nad sobą” – pisała Dowbor.
Na falę krytyki postanowiła odpowiedzieć Joanna Koroniewska, która w rozmowie z portalem pudelek.pl podkreśliła, że „razem z mężem zdecydowali się na udział w kampanii, ponieważ jej efektem będzie pomoc na ogromną skalę”, a bez dużych marek taki cel byłby dużo trudniejszy do osiągnięcia.
„Zacznijmy od tego, że jest to gigantyczna kampania społeczna, mająca wspierać Banki Żywności. 5 milionów posiłków dla potrzebujących! I tylko dlatego wzięliśmy w niej udział. Dla nas aspekt pomocowy był kluczowy w podjęciu decyzji” – mówi Koroniewska.
Aktorka poinformowała również, że ich współpraca z marką Tyskie jest zgodna z prawem, a część własnego wynagrodzenia zamierzają przeznaczyć na wspomniany w kampanii cel charytatywny. (ao)