Od 1 listopada 2022 roku do 30 kwietnia 2023 roku w internecie pojawiło się ponad 340 tys. wpisów, które uderzają w Ukrainę i Ukraińców. Od miesięcy część z nich powielają także polscy parlamentarzyści i oficjalne konta partii politycznych.
W kwietniu 2023 roku konta posłów Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego znalazły się w comiesięcznym zestawieniu najbardziej zasięgowych profili na Twitterze, które rozpowszechniały antyukraińską propagandę w polskich mediach społecznościowych. Tak wynika z piątego, ostatniego z cyklu raportów na temat antyukraińskiej propagandy w polskojęzycznych mediach społecznościowych, opracowanego wspólnie przez Stowarzyszenie Demagog i IMM.
W ciągu sześciu miesięcy analitycy Stowarzyszenia Demagog przy wsparciu specjalistów ds. mediów z Instytutu Monitorowania Mediów (IMM) analizowali skalę antyukraińskiej propagandy w polskojęzycznym internecie. W tym czasie w polskojęzycznych mediach społecznościowych pojawiło się przynajmniej 340 tys. wpisów deprecjonujących Ukrainę i Ukraińców.
W kwietniu ponownie zidentyfikowano dziesięć kont na Twitterze oraz Facebooku, które aktywnie powielały antyukraińską propagandę. Wiele z nich regularnie od listopada 2022 roku publikuje wpisy uderzające w Ukrainę i Ukraińców. Aż 7 z 10 kont, które najaktywniej udostępniały antyukraińską propagandę na Twitterze w kwietniu, znalazło się także w poprzednim raporcie za luty i marzec 2023 roku.
Grzegorz Braun i Janusz Korwin-Mikke w czołówce publikujących posty o antyukraińskiej propagandzie
Po raz kolejny opublikowano także listę dziesięciu kont, które regularnie publikowały treści wymierzone w Ukrainę oraz Ukraińców. Wśród nich po raz kolejny znalazł się polityk Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji m.in. udostępnił tweet, w którym odniósł się do exposé ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua wygłoszonego w sejmie 13 kwietnia 2023 roku. Poseł Braun sugerował, że szef MSZ zapowiedział włączenie Polski do wojny w Ukrainie. Według niego wypowiedź Zbigniewa Raua to przejaw „ukrainizacji Polski”. Także Janusz Korwin-Mikke za pomocą swoich tweetów wpisał się w antyukraińską propagandę. W kwietniu poseł na swoim profilu opublikował nieprawdziwą informację, że Ukraina zabraniała mniejszości rosyjskojęzycznej używać języka rosyjskiego.
Ze szczegółową analizą można zapoznać się na stronie Demagoga.