Media na całym świecie postanowiły podzielić się swoim zdaniem na temat afery wizowej w Polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych, w którą zamieszani są politycy Prawa i Sprawiedliwości. Zarówno z rządu, jak i z list PiS-u został wydalony wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, który miał pomóc swoim współpracownikom w nielegalnym przerzucie imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych. Wiele źródeł uważa, że sprawa może skutkować spadkiem popularności partii rządzącej przed wyborami parlamentarnymi – podaje tvn24.pl.
Amerykański portal Politico informuje, że PiS próbuje opanować skandal, w wyniku którego urzędnicy zostali zwolnieni lub aresztowani. Szczycący się surowym podejściem do migracji polski rząd sprzedawał bowiem wizy oraz dostęp do Unii Europejskiej w konsulatach na całym świecie, a w szczególności w Afryce i Azji. Jak podaje portal, opozycja krytykuje rząd w związku z najnowszymi doniesieniami o tysiącach wiz wydanych w zamian za łapówki. Politico przytacza również słowa Donalda Tuska: „Czy wiesz, kto w Europie sprowadza najwięcej muzułmańskich imigrantów? Rząd, który nimi straszy. Rząd PiS” – pisze tvn24.pl.
Hiszpański dziennik „La Vanguardia” podaje natomiast, że prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś zapowiedział już rozpoczęcie śledztwa w sprawie nielegalnej sprzedaży tysiąca wiz do strefy Schengen. Proceder był prowadzony za pośrednictwem polskich ambasad – informuje źródło.
Tvn24.pl powołuje się także na niemiecką stację nadawczą Deutsche Welle, która zwraca uwagę na fakt, że zarzuty o wydanie tysiąca wiz pracowniczych dla migrantów w trybie przyspieszonym, bez kontroli i za duże sumy pieniędzy, mogą okazać się szkodliwe dla partii rządzącej.
Niemiecka gazeta Frankfurter Allgemeine Zeitung podziela opinię o kłopotach polskiego rządu w związku z wydawaniem wiz pracowniczych.
Agencja Reutera informuje, że zarzuty postawiono siedmiu osobom, a afera wizowa określana jest jako „skandal wokół gorącego tematu migracji przed wyborami zaplanowanymi na 15 października”. Wspomina również, że rząd był współwinny wydawaniu wiz w przyspieszonym tempie i bez odpowiedniej kontroli. Cała sprawa może zaszkodzić partii PiS, która promowała antyimigracyjne stanowisko – pisze tvn24.pl.
O zarzutach, które mogą poważnie zaszkodzić partii Prawo i Sprawiedliwość wspomniała także agencja Associated Press, na którą powołuje się źródło. Zaznacza ona także, że PiS dąży do zdobycia trzeciej kadencji, umieszczając w centrum swojej polityki sprzeciw wobec migracji.
Kanadyjski dziennik „Toronto Star” przekazuje natomiast, że polski rząd wiele razy odmawiał przyjmowania migrantów do kraju w ramach unijnego programu, a w ubiegłym roku zainwestował 1,6 mld złotych na mur wzdłuż granicy z Białorusią. Miał on uniemożliwić przedostanie się do Polski migrantom z Bliskiego Wschodu i Afryki. Ostatecznie napływ ludności został jednak tylko ograniczony – czytamy. (ao)
