Algorytm Facebooka znalazł mowę nienawiści w Deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych – czytamy na theguardian.com. Post, który portal społecznościowy automatycznie ukrył, został jednak przywrócony.
Z okazji 4 lipca, Dnia Niepodległości w Stanach Zjednoczonych, lokalny teksański dziennik Liberty County Vindicator opublikował na swojej stronie na Facebooku fragmenty Deklaracji niepodległości podpisanej w 1779 roku – czytamy. Post został jednak zablokowany w związku z fragmentem znajdującym się pod koniec historycznego dokumentu.
„Wzniecał on (ówczesny król Wielkiej Brytanii, Jerzy III – przyp. red.) wewnętrzną rebelię wśród nas i starał się nasłać na mieszkańców naszych kresów bezlitosnych dzikich Indian, których znaną taktyką jest mordowanie ludzi bez względu na wiek, płeć i stan” – napisano w Deklaracji, uzasadniając ogłoszenie niepodległości od władzy Jerzego III.
Źródło pisze, że algorytm najprawdopodobniej zwrócił uwagę na fragmenty dotyczące Indian – to właśnie opis tej ludności miał naruszyć standardy społeczności. Theguardian.com zwraca uwagę, że przytoczony wyżej fragment był wielokrotnie cytowany jako dowód dehumanizującego stosunku amerykańskich ojców założycieli do rdzennej ludności Ameryki.
Jak czytamy, Facebook przeprosił i przywrócił zablokowany post.
Źródło: facebook.com/thelibertyvindicator
Źródło przypomina jednak, że algorytmy serwisu nie po raz pierwszy zablokowały materiał mający wartość historyczną. Podobnie było w przypadku fotografii „Vietnam Girl” autorstwa Nicka Uta, która przedstawiała nagą, płaczącą dziewczynkę, która uciekała z wietnamskich terenów, na które zrzucono naplm. Usunięcie materiału przez Facebooka, który uzasadniał swoje działanie obecnością nagości na zdjęciu, wywołało krytykę redaktora naczelnego norweskiego dziennika Atfenposten, którą podawały dalej media na całym świecie. (mp)
Zdjęcie główne: deklaracja niepodległości USA, Jefferson, Thomas (1743-1826), domena publiczna, via Wikimedia Commons
