Barcelona wskaże turystom, jak mają zwiedzać miasto – pisze turystyka.rp.pl.
Jest to wynik porozumienia podpisanego między Radą Miasta a przedstawicielami przewodników (AGUICAT i APIT) – podaje źródło za hiszpańskim portalem branży turystycznej Hosteltur.
Jak czytamy, grupa zwiedzających miasto nie może przekraczać 30 osób, a starą część stolicy odwiedzić może razem 15 osób.
Źródło zauważa, że wytyczne dotyczące zwiedzania Starego Miasta są najbardziej restrykcyjne i mówią m.in. o tym, że spacery po 24 ulicach i placach tego obszaru mają odbywać się tylko w jednym kierunku.
Dodatkowo rp.pl podaje, że oprowadzający wycieczki nie będą mogli korzystać z megafonów, ponieważ mieszkańcy miasta byli niezadowoleni z głośnych opowieści o atrakcjach dla tłumów turystów.
Jak czytamy dalej, ważne będzie także planowanie wycieczek tak, aby zbyt liczne grupy nie spotykały się w jednym miejscu oraz by nie miały problemów z wysiadaniem i wsiadaniem do autokaru.
Oprowadzający zobowiązują się do aktualizowania swojej wiedzy o przepisach, a także takiego prowadzenia wycieczek, by nie narażać mieszkańców, szczególnie nieletnich, na robienie im zdjęć – podaje turystyka.rp.pl. W każdy piątek i sobotę od 1 kwietnia do 30 października grupy liczące ponad 15 osób nie będą miały wstępu na rynki Boquería, Santa Catalina i San Antonio – czytamy dalej.
Jak podaje źródło, według Ady Colau, burmistrzyni miasta „z takich wizyt nic dobrego dla Barcelony nie wynika, bo i bez tego turystów w mieście jest zbyt wielu, a wycieczkowce dodatkowo jeszcze zatruwają środowisko”.
Dalej czytamy, że miasto planuje także wprowadzenie nowego podatku, który ograniczyłby liczbę statków wpływających do portu. (bs)