piątek, 8 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościBohaterowie „Oszusta z Tindera” zapowiadają pozwy

Bohaterowie „Oszusta z Tindera” zapowiadają pozwy

Po premierze dokumentu Netfliksa „Oszust z Tindera” tytułowy bohater oraz ochroniarz mężczyzny zapowiadają pozwy – opisuje polsatnews.pl. Jak czytamy, przedstawiony w produkcji ochroniarz to Polak. Oczekuje on od platformy „gigantycznego odszkodowania” – czytamy.

Dokument „Oszust z Tindera” opowiada historię kobiet, które zostały oszukane przez naciągacza z portalu randkowego i postanowiły się na nim zemścić. Jak opisuje źródło, reżyserka Felicity Morris przedstawiła historię Shimona Hayuta, podającego się w mediach społecznościowych za Simona Levieva. Miał przyciągać kobiety „wizją ekskluzywnego życia”, a te powierzyły mu swoje oszczędności liczone w setkach tysięcy dolarów – dowiadujemy się.

Jak dalej czytamy, mężczyzna został skazany na 15 miesięcy pozbawienia wolnośc za posługiwanie się fałszywym paszportem. Odbył pięć miesięcy kary i znów „cieszy się luksusowym życiem u boku nowej partnerki”.

Po premierze produkcji Netfliksa tytułowy bohater zagroził platformie pozwem sądowym – opisuje źródło. Odszkodowania chce także ochroniarz mężczyzny, Piotr K. (Polak). Twierdzi on, że twórcy filmu wykorzystali jego wizerunek bez informowania go o tym, a w jednej ze scen ujawniono nawet jego nazwisko. Po tym, jak film trafił na platformę streamingową, mężczyzna mierzy się z krytyką – pod jego adresem padły zarzuty współpracy z oszustem – opisuje źródło. Jak czytamy, mężczyzna twierdzi, że nie miał świadomości, czym zajmuje się jego szef.

Źródło podaje, że mecenas Joanna Parafianowicz, reprezentująca Polaka, zamieściła w social mediach pismo wysłane Netfliksowi. Znalazły się tam informacje o tym, że Piotr K. zamierza walczyć o swoje dobre imię, domaga się przeprosin i odszkodowania wynoszącego trzy miliony euro (dwa iliony za doznaną krzywdę i jeden milion „tytułem odszkodowania wynikającego z braku możliwości dalszego wykonywania zawodu specjalisty ochrony osób i mienia” – dowiadujemy się.

W piśmie zaznaczono także, że ochroniarz jest pokrzywdzonym w sprawie zarówno przez producentów filmu – ponieważ przedstawiono go w negatywnym świetle, jak i tytułowego bohatera produkcji, który winien jest mu 10 tys. euro wynagrodzenia za wykonywaną pracę.

Pełnomocniczka Piotra K. zaznaczyła, że jeśli nie uda się porozumieć z Netfliksem, sprawa trafi do sądu. „Nasze żądania są skromne w porównaniu ze skalą naruszeń, do której doszło” – oceniła prawniczka. Wśród oczekiwań znalazło się m.in. umieszczenie stosownej informacji na stronie głównej platformy (w formie wyskakującego okna) oraz na podstronie zawierającej opis filmu. (mb)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj