Dzięki telefonom na początku XX wieku wzrósł zasięg marketingu szeptanego. W dzisiejszych czasach marketing word-of-mouth znów jest kluczowy dla promocji marek. Jednak konsumenci zamiast telefonów korzystają ze smartfonów.
Kirsty Sharman na infografice przedstawiła historię narracji, promujących marki. Na początku XX wieku tworzyli je sami konsumenci, przekazując informacje z ust do ust, za pośrednictwem telefonów. W latach 20. nastała epoka reklam i advertoriali, wraz ze wzrastającą rolą prasy. W latach 30. nastąpiła era radia – media zaczęły tworzyć formaty, które miały być nośnikami reklamowymi (autorka wspomina o słuchowiskach). A marki zaczęły wykorzystywać historie „zwykłych ludzi” do swojej promocji.
Po II Wojnie Światowej nastała natomiast epoka mediów masowych – marki tworzyły jednakowe treści dla wszystkich. Trwała ona aż do lat 70., gdy historia zatoczyła koło. Media, a wraz z nimi promocja marek wróciły do wcześniejszych etapów, aby zakończyć w punkcie wyjścia, czyli marketingu szeptanym. Z tą różnicą, że konsumenci do dzielenia się swoimi opiniami korzystają z mediów społecznościowych, a nie staroświeckich aparatów telefonicznych. (ks)
kliknij na infografikę, aby ją powiększyć
źródło infogr.: adweek.com