Przedstawiciele belgijskiej rodziny królewskiej twierdzą, że skontaktowali się z Burger Kingiem w sprawie jego najnowszej kampanii, by wyrazić niezadowolenie – podaje BBC.
Internauci na specjalnej stronie internetowej są zapraszani do zdecydowania, kto jest królem: sieć fast-foodów czy kreskówkowa podobizna Filipa I Koburga. Gdy ktoś wskaże prawdziwego monarchę, strona pyta: „Na pewno? To nie on usmaży Twoje frytki”.
Źródło: whoistheking.be
„Nie akceptujemy takiego podejścia” – skomentował rzecznik belgijskiego monarchy Pierre Emmanuel de Bauw. „Skoro cel był komercyjny, nie wyrazilibyśmy naszej zgody”. Przedstawiciel władzy dodał, że sieć fast-foodów nie zapytała, czy może skorzystać z wizerunku króla, choć powinna.
Burger King przekazał z kolei informację, że rodzina królewska nie kontaktowała się z przedstawicielami sieci – czytamy na BBC.
Pod koniec czerwca ma zostać otwarta pierwsza restauracja Burger Kinga w Belgii. (mp)
Zdjęcie główne: Lars Koopmans (Own work) [CC BY-SA 3.0 or GFDL], via Wikimedia Commons