Dom aukcyjny Christie’s w Genewie zrezygnował ze sprzedaży biżuterii austriackiej miliarderki Heidi Horten, która zmarła w czerwcu 2022 roku. Aukcja, która ruszyła w maju 2023 roku, wzbudziła wątpliwości wśród żydowskiej społeczności co do pochodzenia biżuterii – podaje tvn24.pl.
Jak czytamy, 31 sierpnia 2023 roku dom odwołał ostatni etap aukcji. Natomiast w listopadzie 2022 roku miało zostać sprzedane online 300 przedmiotów. „Sprzedaż kolekcji biżuterii Heidi Horten spowodowała intensywną analizę i reakcja na nią głęboko dotknęła nas i wielu innych. Będziemy się nad tym nadal zastanawiać” – powiedziała w oświadczeniu cytowanym przez CNN Anthea Peers, dyrektorka Christie’s w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki.
Łącznie sprzedano ponad 400 elementów biżuterii, której wartość wynosiła 201 mln dol. Najdroższym przedmiotem okazał się rubinowy pierścionek Cartiera, który został sprzedany za 14,5 mln dol. – czytamy.
Aukcja wywołała falę krytyki wśród środowisk żydowskich – zauważa źrodło. Ich przedstawiciele uważają bowiem, że mąż Horten, po którym odziedziczyła ona część swojego majątku, przejął fortunę od Żydów w nazistowskich Niemczech. Żydowska organizacja o nazwie Centrum Szymona Wiesenthala zażądała, by Christie’s zakończyło aukcję. Z kolei dom aukcyjny zadeklarował, że środki ze sprzedaży zostaną przeznaczone na cele charytatywne i edukację o Holocauście, lecz takie rozwiązanie nie przekonało krytyków aukcji – informuje źródło.
American Jewish Committee, który także popierał odwołanie aukcję, napisał na platformie X: „aukcja nigdy nie powinna mieć miejsca” – czytamy. (af)