poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościTransparentność na Facebooku. Przez błąd ujawniono dane o administratorach profili

Transparentność na Facebooku. Przez błąd ujawniono dane o administratorach profili

Niejawne informacje o tym, kto administruje daną stroną, stały się publiczne wskutek błędu Facebooka. W piątek 10 stycznia 2020 roku przez kilka godzin internauci mogli dowiedzieć się m.in., kto odpowiada za profil premiera Mateusza Morawieckiego. „Kryzysy na Facebooku zazwyczaj wybuchają w weekend” – skomentował na konkret24.tvn24.pl Marcin Żukowski z firmy Nieagencja.

Jak czytamy w źródle, błąd Facebooka pozwalał na sprawdzenie historii edycji posta opublikowanego na danej stronie – o ile był on zmieniany. Portal społecznościowy potwierdził w przesłanym do konkret24.tvn24.pl oświadczeniu, że usterka rzeczywiście miała miejsce, a jej wykrycie zawdzięcza „badaczowi bezpieczeństwa”.

W wyniku błędu w mediach społecznościowych pojawiły się dziesiątki informacji o tym, kto odpowiada za prowadzenie lub współprowadzenie stron instytucji czy osób publicznych. Zdjęcia historii zmian były rozpowszechniane m.in. przez dziennikarzy.

Jak czytamy w źródle, można było dowiedzieć się m.in., że za profil Mateusza Morawieckiego odpowiedzialny jest Mariusz Chłopik – wcześniej wicedyrektor Centrum Informacyjnego Rządu, obecnie dyrektor ds. marketingu sportowego w PKO BP. Chłopik potwierdził źródłu, że pomaga premierowi prowadzić media społecznościowe, ale za darmo.

Konkret24.tvn24.pl podaje też, że jednym z administratorów profilu Ministerstwa Sprawiedliwości jest Dariusz Matecki, szczeciński radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Polityk potwierdził to w rozmowie ze źródłem i dodał, że obsługuje jeszcze strony Solidarnej Polski i Zbigniewa Ziobry.

Błąd Facebooka pozwolił też sprawdzić, że stroną Trzaskowski jak Komorowski, która – jak pisze źródło – kpiła z obecnego prezydenta Warszawy, zarządza Marcin Rol, były radny i wiceprezydent Opola, a obecnie właściciel agencji PR. Satyrycznym kontem TV48 zarządzał natomiast użytkownik o nazwie Sam Pereira. Redaktor naczelny portalu TVP.info skomentował w rozmowie z konkret24.tvn24.pl, że prowadzi na Facebooku profil publiczny, ale nie widzi powodu, by podawać także adres konta prywatnego.

Źródło zauważa też, że social media Antoniego Macierewicza prowadził jego współpracownik Edmund Janniger, a administrator profilu Władysława Kosiniaka-Kamysza, którego nazwa zapisana była w jidysz, to „konto techniczne”, do którego dostęp ma zarówno szef Polskiego Stronnictwa Ludowego, jak i rzecznik partii Miłosz Motyka.

„Ten piątkowy kryzys, związany z wyciekiem informacji o administratorach profili, możemy uznać za istotny. Po raz kolejny okazało się bowiem, że jedno z najważniejszych miejsc na świecie nie jest idealne. Mimo że dba o prywatność jak mało kto, to jednak jako użytkownicy musimy pamiętać, że nigdy nie mamy gwarancji bezpieczeństwa na sto procent” – skomentował w rozmowie ze źródłem Marcin Żukowski. (mp)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj