Elon Musk 22 stycznia 2024 roku pojawił się w Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście. Wizyta miliardera wzbudziła jednak sporo kontrowersji. Internauci zwrócili bowiem uwagę na obecność kilkuletniego chłopca u jego boku – informuje onet.pl.
Właściciel platformy X wstępnie zgodził się odwiedzić teren dawnego obozu już jesienią 2023 roku podczas dyskusji na żywo z rabinem Menachemem Margolinem, szefem Europejskiego Stowarzyszenia Żydowskiego (EJA). Powodem takiej decyzji mogło być oskarżenie Muska o popieranie antysemityzmu. Jego zamiary zostały ostatecznie potwierdzone w ubiegłym tygodniu – podaje źródło, powołując się na agencję Bloomberg.
Musk zjawił się na terenie muzeum w towarzystwie swojego najmłodszego syna. Internauci mają natomiast wątpliwości, czy kilkuletni chłopiec powinien w takim wieku przebywać w Miejscu Pamięci Auschwitz-Birkenau – czytamy.
Na ten fakt po raz pierwszy zwrócił uwagę na swoim profilu na X psycholog społeczny, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego Michał Bilewicz.
„Gościa wprowadzającego kilkuletnie dziecko na teren Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau powinno się przynajmniej upomnieć. Gdzie byli muzealni przewodnicy?” – pisze Bilewicz.
Źródło: twitter.com/Michal_Bilewicz
Pod jego wpisem pojawiło się wiele komentarzy zarówno osób popierających jego opinię, jak i tych o zupełnie przeciwnym zdaniu. Jak podaje źródło, część internautów stwierdziła, że taka wizyta może być traumatyczna dla dziecka w tym wieku. Inni wspomnieli natomiast, że to indywidualny wybór każdego, kto decyduje się na wizytę z dziećmi.
Jak zauważa onet.pl, na stronie Muzeum Auschwitz-Birkenau w zakładce „podstawowe informacje” znajduje się jednak zapis podkreślający, że „nie poleca się zwiedzania Muzeum przez dzieci do lat 14”.
„Muzeum nie rekomenduje wizyty dzieciom poniżej 14 roku życia. Jednak decyzja o zwiedzaniu zależy wyłącznie od rodzica czy opiekuna. Przewodnicy zwykle jeszcze przed rozpoczęciem zwiedzania zwracają dorosłym uwagę na szczególny charakter miejsca oraz na to, że wizyta może być trudnym doświadczeniem dla młodych osób. Taka rozmowa odbyła się także w przypadku tej wizyty” – pisze Bartosz Bartyzel, rzecznik prasowy Muzeum Auschwitz, w oświadczeniu nadesłanym do redakcji onet.pl. (ao)
