Niedawno w sieci pojawiły się informacje o wypowiedzi byłego pracownika Facebooka na temat działań platformy. Odpowiedź serwisu na zarzuty oceniono jako niezbyt udaną – opisuje w portalu mashalbe.com Kerry Flynn.
Jak podaje źródło, Chamath Palihapitiya, który kilka lat temu pracował w portalu Zuckerberga jako dyrektor ds. rozwoju użytkowników, w niedawno opublikowanym wystąpieniu powiedział, że mechanizmy Facebooka niszczą społeczeństwo.
Po tej wypowiedzi Facebook opublikował oświadczenie, w którym zaznaczył, że mężczyzna nie pracuje w firmie od sześciu lat, a w tym czasie portal bardzo się zmienił. Podkreślono w nim, że serwis wraz z rozwojem uświadomił sobie, że jego obowiązki są większe. „Traktujemy naszą rolę bardzo poważnie i intensywnie pracujemy nad poprawą. Wykonaliśmy wiele pracy i badań we współpracy z ekspertami zewnętrznymi i naukowcami, aby zrozumieć wpływ naszych usług na dobre samopoczucie, i korzystamy z tego, rozwijając nasze produkty. Inwestujemy również w ludzi oraz proces i jesteśmy gotowi zmniejszyć naszą rentowność, by mieć pewność, że poczyniliśmy właściwe kroki w tym zakresie” – napisano w oświadczeniu.
Jak czytamy, odpowiedź Facebooka oceniono jako nieudaną: portal po prostu odciął się od krytyki. Jak sugeruje autorka tekstu, serwis w odpowiedzi nie zaprzecza niczemu, co powiedział były pracownik, lecz zapewnia, że pracuje nad tym, by się poprawić.
Dalej czytamy też, że rzecznik Facebooka odmówił komentarza na ten temat, zwrócił jednak uwagę na kolejną wypowiedź byłego dyrektora serwisu, w której Chamath Palihapitiya podkreślił, że jego słowa nie odnoszą się tylko do Facebooka, lecz do wszystkich serwisów społecznościowych, ze względu jednak na jego byłe miejsce pracy skojarzono wypowiedź właśnie z Facebookiem. (mb)