FIFA ma kłopoty z pozyskaniem sponsorów Mistrzostw Świata w piłce nożnej, które w przyszłym roku odbędą się w Rosji. Przyczyną może być skandal korupcyjny z 2015 roku, w który zamieszany był Joseph „Sepp” Blatter, poprzedni szef federacji – podaje businessinsider.com.pl.
Sponsorzy, z którymi FIFA wchodzi we współpracę, są podzieleni na trzy grupy. Najważniejszą z nich są partnerzy – czytamy. Zaplanowano, że będzie ich ośmiu. Wśród nich są m.in. Coca-Cola, adidas i Visa, z którymi organizacja ma podpisane długoterminowe umowy. W tej kategorii partnerów wciąż brakuje jednego sponsora – czytamy dalej.
Sponsorzy mundialu to kolejna grupa wyróżniona przez FIFA. Są nimi m.in. McDonald’s oraz Budweiser. Jak podaje źródło, na razie do współpracy udało się zaangażować cztery firmy, choć z założenia ma być ich osiem.
Ostatnia grupa to tzw. sponsorzy regionalni – czytamy. Źródło podaje, że powinno być ich 20, ale na ten moment FIFA znalazła tylko jednego – rosyjski Alfa Bank.
Businessinsider.com.pl przywołuje komentarz konsultanta marketingu w sporcie Patryka Nally’ego dla dziennika New York Times. Ekspert uważa, że „FIFA to była i jest toksyczna marka” – czytamy.
„Żadna korporacja nie uzna za bezpieczne nawiązanie stosunków biznesowych z FIFA, o ile nie jest z Chin itp., gdzie fakt, że w sądzie w Nowym Jorku toczy się sprawa o korupcję, nie ma znaczenia” – źródło przytacza jego wypowiedź dla amerykańskiej gazety.
Jak zauważa businessinsider.com.pl, w zakresie pozyskiwania sponsorów problemem może być również sama lokalizacja przyszłorocznego mundialu. Rosja, która w 2014 roku dokonała aneksji Krymu, jest oskarżana również o ingerencję w wybory prezydenckie w USA, które odbyły się w roku 2016.
Źródło podaje, że przedstawiciele FIFA zapytani o kwestię braku sponsorów powiedzieli tylko, że więcej firm, które będą współpracować z mundialem pojawi się w przyszłym roku. (pp)