We Francji pojawi się więcej stref wolnych od tytoniu – informuje forbes.com. Minister zdrowia Aurélien Rousseau zapowiada, że „od teraz przestrzenie dla niepalących będą normą” – czytamy.
Jak podaje źródło, ograniczenia będą dotyczyć już nie tylko restauracji, kawiarni, szpitali, placówek edukacyjnych i transportu publicznego. Palenie będzie zabronione także na terenie rządowych terenów zielonych, wokół szkół, w lasach i na plażach – czytamy dalej.
Wzrośnie również średnia cena paczki papierosów. Obecnie jej wartość wynosi około 10-11 euro. Do 2025 roku Francuzi będą musieli zapłacić 12 euro za opakowanie, natomiast do 2027 roku – 13 euro. Już od stycznia cena wzrośnie o 0,40-0,50 euro – informuje źródło.
W planach są także restrykcje dotyczące tzw. „vapowania”, czyli palenia e-papierosów. Nowe rozporządzenia zakładają zmianę szaty graficznej ich opakowań oraz ograniczenie dostępnych smaków. Powodem modyfikacji jest ograniczenie zainteresowania innymi szkodliwymi produktami – przekazuje forbes.com.
Według badania z 31 maja 2023 roku, przeprowadzonego przez Public Health France, jedna czwarta dorosłych Francuzów pali codziennie. Dane Eurostatu pokazują natomiast, że dzienny odsetek palaczy we Francji jest wyższy od średniej całej Unii Europejskiej – czytamy.
Średni wiek eksperymentowania z tytoniem we Francji wynosi ponad 13,5 roku. Owe dane można zestawić ze statystykami z Niemiec, gdzie ponad 70 proc. nastolatków nigdy nie miało kontaktu z nikotyną. Jedynie 12 proc. niemieckiej młodzieży w wieku od 12 do 17 lat zapaliło w ciągu ostatniej dekady – podaje forbes.com, cytując thelocal.com.
Nowe rozporządzenia są częścią czteroletniego planu antytytoniowego, który rozpocznie się w pierwszym kwartale 2024 roku. (an)