niedziela, 17 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościGivenchy i Coach przepraszają chińskich konsumentów

Givenchy i Coach przepraszają chińskich konsumentów

Givenchy oraz Coach przeprosiły Chiny za koszulki z nadrukami, które uznano za podważające integralność terytorialną tego państwa – poinformował portal cnn.com. Marki wydały oświadczenie zaledwie dzień po tym, jak na Versace wylała się fala krytyki z podobnych powodów.

Użytkownicy mediów społecznościowych wzywali do bojkotu produktów Givenchy i Coach, ponieważ obie firmy napisami umieszczonymi na swoich T-shirtach zasugerowały niezależność Hongkongu oraz Tajwanu – czytamy.

Luksusowa marka odzieżowa Coach zareagowała na falę krytyki, tłumacząc, że „szanuje i wspiera integralność i suwerenność Chin” – cytuje portal. Dodatkowo firma powiedziała, że projekt kontrowersyjnej koszulki pochodzi z zeszłego roku i produkt został już wycofany ze sprzedaży. W oświadczeniu opublikowanym na Instagramie i Twitterze czytamy: „Jesteśmy w pełni świadomi wagi tego błędu i głęboko go żałujemy”. Coach dodało także, że jest zaangażowane w długoterminowy rozwój w Chinach i szanuje uczucia Chińczyków.

Źródło: twitter.com/coach

Podobne kroki podjęło Givenchy, które opublikowało swoje oświadczenie na Weibo, chińskim odpowiedniku Twittera. W treści czytamy: „Musimy się poprawić i podjąć natychmiastowe środki ostrożności przeciwko wszelkim ludzkim zaniedbaniom i błędom”. „Marka Givenchy zawsze szanowała suwerenność Chin i ściśle przestrzegała zasad ich jedności” – dodała firma.

Do czasu przeprosin obie marki spotkały się z krytyką również ze strony osób z nimi współpracujących. Supermodelka Liu Wen, jedna z ambasadorek marki Coach, także zabrała głos w mediach społecznościowych, aby oznajmić, że zerwała kontrakt z firmą. „Moja nieostrożność w wyborze marki, z którą pracuję, przyniosła szkodę wszystkim. Przepraszam! Uwielbiam moją ojczyznę i zdecydowanie chronię suwerenność Chin” – ogłosiła Wen. Umowę ambasadorską z Givenchy zerwał Jackson Yee, członek jednego z chińskich boysbandów, TFBoys.

Versace również przeprosiło za sugerowanie niezależności Hongkongu i Makau od Chin na swoich koszulkach. Marka przez tę sytuację także straciła ambasadora w Chinach. (pm)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj