Komisja Europejska nałożyła na Alphabet, spółkę matkę Google’a, grzywnę w wysokości 1,49 mld euro. Organ Unii Europejskiej pisze w notce na stronie swojego biura prasowego, że Google stosował zabronione przez wspólnotowe prawo praktyki, które utrudniały innym firmom konkurowanie na rynku reklam w wyszukiwarkach internetowych. KE już kolejny raz próbuje regulować dominację amerykańskiego giganta.
Ostatnia miliardowa kara odnosi się do praktyk w systemie AdSense for Search, który odpowiada za wyświetlanie reklam kontekstowych w wynikach wyszukiwania. Google zarządza tym systemem i jest swoistym pośrednikiem między reklamodawcami a właścicielami stron, którzy chcą czerpać zyski z powierzchni reklamowej wokół wyświetlanych wyników. KE ma zastrzeżenia, że konkurenci Google’a, tacy jak Microsoft (Bing) i Yahoo, nie mają praktycznej możliwości sprzedawania reklam w przeglądarce należącej do giganta z Mountain View.
Jak wykazał organ w czasie śledztwa, Google podpisywał z właścicielami stron umowy, które m.in. utrudniały konkurentom producenta wyszukiwarki umieszczanie reklam kontekstowych w atrakcyjnych miejscach.
Google w odpowiedzi na swoim blogu zapowiada, że będzie pytać użytkowników Androida, systemu operacyjnego urządzeń mobilnych, z jakiej przeglądarki internetowej – aplikacja Chrome domyślnie jest sprzężona z wyszukiwarką Google – chcieliby korzystać. Firma technologiczna przypomina jednocześnie, jak reagowała na poprzednie zastrzeżenia KE.
Ostatnia kara wymierzona w Google’a nie jest bowiem ani pierwszą, ani najwyższą w historii. KE zobowiązała firmę w 2017 roku do zapłaty 2,42 mld euro, a w 2018 roku – 4,34 mld euro. (mp)