Jak donosi serwis Holmes Report, brytyjska agencja Hanover przejęła bliskowschodni oddział firmy Bell Pottinger. W wyniku wykupienia udziałów konsultanci stali się właścicielami Bell Pottinger Middle East w Dubaju oraz zyskali licencję do działania na terenie Abu Dhabi. Hanover poszerzył też grono specjalistów – od teraz działaniami na Bliskim Wschodzie zajmować się będzie łącznie 20 osób.
Holmes Report twierdzi, że o przejęcie Bell Pottinger Middle East starały się co najmniej trzy międzynarodowe agencje. Dotychczasowa nazwa zostanie zarzucona na rzecz nowej: Hanover Middle East.
Rozpad agencji Bell Pottinger związany jest z jej kryzysem wizerunkowym, który rozpoczął się kilka miesięcy temu. Bezpośrednią przyczyną – jak pisaliśmy na PRoto – była między innymi współpraca z rodziną Gupta, na rzecz której brytyjscy PR-owcy zorganizowali kampanię uznaną za podżegającą do rasizmu.
Azjatycki oddział agencji, Bell Pottinger Asia, zreorganizował swoje struktury jeszcze we wrześniu 2017 roku – zwraca uwagę Holmes Report. Firma-matka, Bell Pottinger UK, straciła miano większościowego udziałowca na rzecz dotychczasowej CEO agencji, Ang Shih-Huei, która kieruje azjatyckim oddziałem od 2010 roku. Bell Pottinger Asia zostało też wtedy przemianowane na Klareco Communications.
Sprawę Bell Pottinger skomentował na PRoto.pl Dirk Aarts, Managing Partner w 24/7Communication. (mp)