Koncern spożywczy Heinz zamierza przekazać nową łódź rybakowi, który przez ponad trzy tygodnie dryfował na morzu, a przeżył dzięki żywieniu się keczupem – opisuje tvn24.pl.
Jak czytamy, Elvis Francois – 47-letni rybak z Karaibów – przez ponad trzy tygodnie dryfował na pełnym morzu. Udało mu się przeżyć dzięki jedzeniu keczupu i kostek bulionu. Podczas akcji ratunkowej mężczyzna musiał porzucić swoją łódź. Producent keczupu Heinz ogłosił, że zapewni mu nową – opisuje źródło.
Okazuje się, że pod koniec grudnia 2022 roku rybak naprawiał swoją łódź u wybrzeży karaibskiej wyspy Sint Maarten. Wtedy został wypchnięty przez prąd na pełne morze i nie zdołał wrócić na brzeg.
Zaginiony mężczyzna został znaleziony po 24 dniach od zaginięcia i wyłowiony przez ekipę ratunkową na Morzu Karaibskim. Jak czytamy powiedział wówczas lekarzom, że przeżył, bo żywił się keczupem, kostkami bulionu i czosnkiem w proszku, znalezionymi na łodzi.
Źródło przekazuje, że firma Heinz – której keczup miał uratować mężczyznę – postanowiła odszukać rybaka, by sprezentować mu nową łódź. Producent żywności w mediach społecznościowych zamieścił apel o pomoc w odnalezieniu „dzielnego żeglarza”, żeby „uczcić jego bezpieczny powrót do domu i pomóc mu kupić nową łódź”. 28 lutego 2023 roku Heinz ogłosił, że udało mu się z sukcesem zakończyć poszukiwania.
Firma i rybak opracowują obecnie „logistyczne szczegóły” przekazania mężczyźnie nowej łodzi – podaje źródło za dziennikiem „Guardian”. Z kolei portal EmoNews opublikował na Facebooku zdjęcie 47-latka w czasie rozmowy wideo z przedstawicielami koncernu – czytamy dalej. Nie są jednak znane szczegóły dotyczące obiecanej łodzi – dowiadujemy się. (mb)