H&M został skrytykowany po tym, jak w reklamowym poście na Instagramie użył utworu muzycznego, do którego nie miał praw. Marka przeprosiła za to działanie – opisuje bbc.com.
Jak czytamy, szwedzka sieć sklepów odzieżowych zamieściła w portalu reklamę, której towarzyszył utwór muzyczny. Zaciekawieni internauci pytali markę o tytuł utworu. W odpowiedzi firma napisała, że utwór nie ma tytułu i został stworzony specjalnie dla marki. Okazało się to nieprawdą – informuje źródło.
Pod postem komentarz zamieścił bowiem Harvey Sutherland, który napisał, że jest autorem utworu. „To mój utwór »Bamboo«, użyty przez was bez mojej zgody i licencji. Proszę o natychmiastowy kontakt” – napisał muzyk.
Źródło: facebook.com/heyharvey
Dalej czytamy, że po tym komentarzu post został przez H&M usunięty. Firma wydała oświadczenie, w którym przeprosiła i poinformowała o skasowaniu z mediów społecznościowych treści z muzyką tego autora.
Harvey Sutherland zamieścił też na Facebooku wpis, w którym poprosił markę o kontakt i dodał screeny komentarzy na Instagramie, w których wyjaśnia, że jest autorem utworu.
Dalej czytamy też, że internauci namawiają firmę do zapłaty artyście m.in. publikując hashtag #payHarvey.
Szwedzka marka niedawno była krytykowana za opublikowanie zdjęcia ciemnoskórego chłopca w bluzie z napisem „Najfajniejsza małpa w dżungli”. Później na dziecięcych skarpetkach firmy niektórzy klienci dostrzegli napis „Allah”, co również wywołało kontrowersje. (mb)