Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na influencerów kary za brak współpracy w ramach postępowań w sprawie oznaczania reklam w mediach społecznościowych i podejrzenia scamu. UOKiK zapowiada też, że niebawem ogłosi rekomendacje dotyczące oznaczania komercyjnych współprac w social mediach.
Kary dla sześciu internetowych twórców wyniosły w sumie 139 tys. zł. Jak podaje urząd, to pierwsze sankcje w prowadzonych przez prezesa UOKiK postępowaniach.
Jak informowaliśmy, prezes UOKiK-u jesienią 2021 roku wszczął postępowania w sprawie oznaczania treści komercyjnych w mediach społecznościowych oraz podejrzenia scamu. W związku z tym skierował wezwania do kilkudziesięciu influencerów, by zebrać informacje o funkcjonowaniu branży influencer marketingu oraz zweryfikować prawidłowość oznaczania przez nich treści reklamowych w kanałach social media. Podjęte działania mają na celu zmiany w reklamach w mediach społecznościowych i wyeliminowanie negatywnych praktyk szkodzących konsumentom. Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u, mówi, że w ramach postępowań wyjaśniających urząd skontrolował profile najpopularniejszych influencerów oraz ich kontrakty reklamowe, sprawdzając warunki współpracy i ustalenia z reklamodawcami (markami i agencjami marketingowymi). „Sprawdziliśmy m.in. z czego konkretnie wynikają zaniedbania w oznaczaniu postów sponsorowanych – kiedy winę ponosi twórca, a kiedy ukrycia charakteru reklamy wymaga sam zleceniodawca. Niezbędne było więc pozyskanie odpowiedzi twórców na konkretne pytania lub przesłanie nam odpowiednich dokumentów” – wyjaśnia Chróstny.
Urząd przekazuje, że kilku influencerów nie udzieliło wymaganych informacji, nie przesłało potrzebnych dokumentów czy nie odebrało korespondencji. Brak współpracy z urzędem traktowany jest jako naruszenie, które niesie za sobą konsekwencje prawne i finansowe.
W tym przypadku prezes UOKiK wydał sześć decyzji o ukaraniu influencerów za brak współpracy. Łącznie kary wyniosły 139 tys. zł. Otrzymali je Kruszwil Marek Kruszel (50 tys. zł), MD Marcin Dubiel (25 tys. zł), Maffashion Julia Kuczyńska (30 tys. zł), Paweł Malinowski (20 tys. zł), Marcin Malczyński (10 tys. zł) oraz Marley Marlena Sojka (4 tys. zł).
Jak czytamy w komunikacie, decyzje nie są prawomocne, a influencerom przysługuje odwołanie do sądu.
UOKiK zapowiada też, że niebawem ogłosi rekomendacje dotyczące oznaczania komercyjnych współprac w social mediach. Urząd wraz z organizacjami branżowymi i agencjami marketingowymi pracuje nad wskazówkami dotyczącymi oznaczania komercyjnych współprac przez użytkowników social mediów. W konsultacje włączeni zostali także internauci (na Instagramie) oraz przedstawiciele świata akademickiego – eksperci z Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Zakładu Systemów Prasowych i Prawa Prasowego Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza.
Tomasz Chróstny wyjaśnia, że rekomendacje są szeroko konsultowane, by odpowiadać na potrzeby różnych grup. „Chcemy odpowiednio ukierunkować rynek, pokazując przykłady z życia wzięte. Podobne treści przygotował nasz norweski odpowiednik. Przy czym na razie nie będziemy – jak Skandynawowie – regulować kwestii np. stosowania retuszu zdjęć w postach marketingowych” – mówi prezes UOKiK-u. (mb)