Ludowcy zrywają ze swoją charakterystyczną identyfikacją wizualną. Chcą w ten sposób unowocześnić wizerunek partii – pisze rp.pl.
Cztery zielone serduszka złączone ze sobą tak, by tworzyły koniczynkę, a obok akronim PSL – tak wygląda nowe logo Polskiego Stronnictwa Ludowego. Obecnie trwa proces zastępowania nim starego. Serwis zwraca uwagę na swego rodzaju przełom. Dotyczasowy znak ma bowiem już ćwierć wieku i jest najstarszy w polskiej polityce.
Historia koniczynki jako symbolu ludowców jest naprawdę długa – o czym mówi w rozmowie z serwisem Rzeczpospolitej dr Janusz Gmitruk z Muzeum Historii Polskiego Ruch. „Sięga 1931 r., gdy trzy partie chłopskie zjednoczyły się, tworząc Stronnictwo Ludowe” – dopowiada przy tym. Wcześniej symbolem ludowców była najczęściej racławicka kosa. Koniczynkę przejęto od Biura Agrarnego, które w okresie międzywojennym było zieloną międzynarodówką. Koniczynka miała partii dać szczęście i nadzieje i mimo drobnych „liftingów” towarzyszyła ugrupowaniu aż do teraz. „Dlaczego kierownictwo PSL postanowiło zmodyfikować symbol o takiej historii?” – pyta Wiktor Ferfecki, autor tekstu. Nieoficjalnie Politycy Stronnictwa mówią, że nowe logo ma przede wszystkim służyć zmianie wizerunku ugrupowania. Obecnie nie najlepiej wypada w sondażach i uchodzi za mało nowoczesne. (mw)