Grupa Stoli, producent napojów alkoholowych, przeprowadza rebranding swojej strategicznej marki. Nie będzie już dłużej posługiwać się nazwą Stolichnaya. Wódka zmienia się na Stoli. To odpowiedź firmy na inwazję Rosji na Ukrainę – czytamy w komunikacie prasowym.
Jak przekazuje firma, założyciel Stoli Group Yuri Shefler został wygnany z Rosji w 2000 roku. Wtedy zakłady wytwarzające popularną wódkę przeniosły się na Łotwę, gdzie obecnie odbywa się cały proces produkcyjny. Po rozpoczęciu wojny ze strony Rosji w lutym 2022 roku firma zrezygnowała z rosyjskiego dostawcy spirytusu i przekazała, że będzie współpracować ze słowackimi źródłami zaopatrzenia.
Shefler tłumaczy, że podjął decyzję o całkowitym rebrandingu, ponieważ „nazwa nie reprezentuje już organizacji”. Dodał także, że chce, aby „»Stoli« symbolizowała pokój w Europie i solidarność z Ukrainą”.
Poza stanowiskiem właściciela, który jednoznacznie potępia reżim Putina, na decyzję miały wpływ również determinacja pracowników oraz chęć wzmocnienia skojarzeń na temat łotewskiego pochodzenia wódki Stoli – dowiadujemy się.
„To dla nas bardzo osobiste doświadczenie. Jako były oficer Królewskiej Piechoty Morskiej znam aż za dobrze okropności wojny” – mówił Damian McKinney, globalny dyrektor generalny Stoli Group. „Mamy bezpośredni wpływ na pracowników, partnerów i dystrybutorów w regionie, którzy zwracają się do nas, abyśmy zajęli odważne stanowisko. To zdecydowany krok, który możemy zrobić, aby jasno powiedzieć, że wspieramy Ukrainę” – dodał.
Butelki z nowymi etykietami mają zostać wprowadzone na rynek w drugiej połowie 2022 roku. (as)