LinkedIn opublikował nowy przewodnik dotyczący prowadzenia wirtualnych eventów w serwisie – podaje socialmediatoday.com. Wskazówki portalu społecznościowego dotyczą narzędzi LinkedIn Live i LinkedIn Events.
Jest to już drugi przewodnik na temat wydarzeń online, jaki w ostatnim czasie opublikował LinkedIn. Jak informowaliśmy na PRoto.pl, w czerwcu 2020 roku serwis poruszał tematy takie jak: dlaczego warto organizować wydarzenia online na LinkedInie, jak rozpocząć swoją przygodę z internetowymi eventami z wykorzystaniem funkcji portalu społecznościowego, jakiego typu działania sprawdzają się na LinkedInie czy jak zwiększyć popularność eventów i ich znaczenie.
Czytaj także: Jak branża eventowa radzi sobie z koronakryzysem
Czytamy, że nowy przewodnik jest uzupełnieniem pierwszego. Skupia się w większym stopniu na wskazówkach i case study, które pomaga w organizacji własnych wirtualnych wydarzeń.
Na początku LinkedIn zwraca uwagę na rosnące zainteresowanie eventami online i wyzwaniami, przed jakimi stają firmy. „Niedawno przeprowadziliśmy ankietę wśród setek marketerów, a 69 proc. z nich wskazało »przejście z wydarzeń osobistych na wydarzenia wirtualne« jako największe wyzwanie. Marketerzy uznali to za drugi największy problem w ciągu najbliższych trzech miesięcy, zaraz po cięciach budżetowych. Tymczasem 40 proc. badanych planuje przenieść wydarzenia standardowe do formatu online” – źródło cytuje komentarz portalu społecznościowego.
Jak czytamy dalej, rośnie również zaangażowanie transmisjami na żywo prowadzonymi na platformie. W LinkedIn Live pokazuje się 23 razy więcej komentarzy i sześć razy więcej interakcji niż pod zwykłymi wideo – przekazuje źródło.
Czytaj także: Dlaczego wszyscy robią teraz live’y?
Aby pomóc marketerom dostosować się do tych trendów, LinkedIn opublikował wskazówki Chrisa Packarda, Senior Streaming Producera. Radzi on m.in., że warto robić próby dla prelegentów, zamknąć wszystkie inne programy lub aplikacje wysyłające powiadomienia w czasie wydarzenia online i nie upierać się, by wszystko było perfekcyjne.
W poradniku Packard zwraca także uwagę na problem braku fizycznego kontaktu z odbiorcami podczas prowadzenia internetowych wydarzeń. Jak czytamy, pomocny w tej sytuacji jest przede wszystkim czat, dzięki któremu można zachęcać uczestników do zadawania pytań i wchodzić z nimi w interakcję – dzięki temu zwiększy się również ich zaangażowanie i będą chcieli zostać na dłużej. Według Packarda warto też wybrać jednego współpracownika, który zajmie się moderowaniem konwersacji, odpowiadaniem na pytania i przekazywaniem ich do osoby prowadzącej event.
Jak sugeruje Packard, na początku transmisji można także zadawać odbiorcom pytania, np. o miejsce, w którym są obecnie, czy o typ pracy, jaką wykonują – pomoże to w zrozumieniu widowni i dopasowaniu do niej przekazu.
Dalej czytamy, że podstawą dobrze przeprowadzonej transmisji jest odpowiednie połączenie internetowe. Packard zaleca upewnić się, że prędkość internetu przekracza dziesięć megabitów na sekundę i przeprowadzić wcześniej testy sprzętu – aparatu, kamery czy mikrofonu.
W poradniku pojawia się też case study firmy Adobe, która korzystała z narzędzia LinkedIn Events – dodaje socialmediatoday.com. (ak)