Influencerka Kadeeja Khan została zaproszona do współpracy przez L’Oréal, a następnie odrzucona przez problemy z cerą – podaje independent.co.uk. Kobieta ma ponad 140 tys. obserwatorów na Instagramie. Dokumentuje tam swoje zmagania z trądzikiem, a także testuje najnowsze produkty kosmetyczne.
L’Oréal decyzję o odrzuceniu influencerki, w przesłanym do niej mailu (który kobieta opublikowała na Instagramie), motywował w następujący sposób: „Nie możemy być łączeni z ludźmi, którzy mają problemy z cerą” – informuje źródło. Kadeeja Khan nie kryła rozgoryczenia i w innym poście napisała: „Wygląd to nie wszystko. Im wcześniej to sobie uświadomimy, tym bardziej szczęśliwi będziemy. Wiele osób codziennie mi mówi: »Przestań publikować swoje zdjęcia bez makijażu«. (…) Nigdy nie przestanę być sobą, aby zacząć pasować do tego świata” – opisuje źródło.
L’Oréal za zaistniałą sytuację przeprosił influencerkę – czytamy dalej. Jednocześnie, jak informuje independent.co.uk, firma podkreśliła, że nie obowiązują jej przepisy, które zabraniałyby współpracy z osobami, które mają problemy skórne.
Jak czytamy dalej, Kadeeja Khan w jednym z postów napisała: „Poczułam, że w branży nie ma miejsca dla ludzi takich jak ja. Poczułam, że »jesteś tego warta«… tylko jeżeli jesteś ideałem”. Dodała, że ta sytuacja dała jej siłę, by nadal przeciwstawiać się restrykcyjnym standardom branży kosmetycznej. Pod postami influencerki pojawił się szereg wspierających ją komentarzy, w których internauci podkreślali, że podziwiają kobietę i chwalili jej urodę. (mf)