Agencja ratingowa Moody’s ostrzega: reputacja i kondycja przedsiębiorstw, a także ich możliwości kredytowe są zagrożone przez technologię, która umożliwia tworzenie tzw. „deepfake’ów”.
Organizacja w jednym z raportów zwraca uwagę, jak łatwo dziś sfabrykować film, na którym CEO jakiejś firmy czyni rasistowskie komentarze lub chwali się korupcją. „Postęp w rozwoju technologii sztucznej inteligencji (SI) nie tylko ułatwia tworzenie takich treści, ale też utrudnia ich obalanie. Ataki dezinformacyjne mogą być szkodliwe w skutkach dla firmy, która padnie ich ofiarą” – komentuje Leroy Terrelonge, analityk ds. cyberzagrożeń z Moody’s.
Agencja ratingowa podkreśla, że dementowanie nieprawdziwych informacji wymaga dziś większego wysiłku niż kiedykolwiek z powodu szybkiego rozwoju wspomnianej technologii. Trzeba podejmować działania krótko- i długofalowe – wskazuje Moody’s.
Czytaj więcej: Modyfikowane filmy mogą być jeszcze większym zagrożeniem niż fake newsy
W krótszej perspektywie firmy mogą monitorować media społecznościowe i witryny w internecie w poszukiwaniu dezinformiacji na swój temat, a potem prosić administratorów o usunięcie tych treści. Można także publikować własną perspektywę na dany temat, by walczyć z zamieszaniem informacyjnym. By efektywnie zarządzać ryzykiem w postaci deepfake’ów w dłuższym okresie, potrzebne są działania edukacyjne i nowe rozwiązania technologiczne – zauważa agencja ratingowa.
Przykładowy deepfake z przemową Marka Zuckerberga, szefa Facebooka, stworzoną przez artystów Billa Postersa and Daniela Howe’a
(mp)