Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
Influencerka Najjjka może stanąć przed sądem. Chodzi o poparcie zachowania Grzegorza Brauna. tiktokerka natalia ruś, znana pod pseudonimem najjjka, może mieć problemy prawne po poparciu zachowania grzegorza brauna w sejmie na jednym ze swoich nagrań – informuje plejada.pl. jak czytamy, ośrodek monitorowania zachowań rasistowskich i ksenofobicznych zarzucił jej popełnienie przestępstwa. katolicka influencerka stała się rozpoznawalna na tiktoku w wyniku głoszenia swoich prawicowych poglądów. obecnie najjjkę obserwuje ponad 528 tys. użytkowników. wypowiedzi dotyczące m.in. współżycia przedmałżeńskiego i patriotyzmu wybudziły kontrowersje wśród odbiorców, jednak do tej pory publikowane przez najjjkę treści nie spotkały się z konsekwencjami prawnymi – wyjaśnia źródło. jak czytamy dalej, ośrodek monitorowania zachowań rasistowskich i ksenofobicznych oświadczył na portalu x, że powiadomił prokuraturę rejonową w rybniku o podejrzeniu popełnienia przez najjjkę przestępstwa. „kobieta publicznie pochwalała antysemicki atak, którego w sejmie rp dopuścił się prorosyjski polityk z konfederacji grzegorz braun” – napisało w poście omzrik. przedstawiciele organizacji zwracają uwagę, że w polsce publiczne pochwalanie czynu zabronionego lub zbrodni jest przestępstwem, za które grozi do trzech lat pozbawienia wolności – przekazuje źródło. jak podaje dalej źródło, najjjka odniosła się zarzutu w opublikowanym na tiktoku filmie, twierdząc, że internauci błędnie zrozumieli jej słowa. zdaniem natalii wideo nie zawierało obraźliwych treści. podkreśliła, że zadała jedynie pytanie: „dlaczego jedna religia jest bardziej wychwalana niż druga?”. dziewczyna odniosła się także do problemu ze znalezieniem pracy. „czyny mają konsekwencje”, „z tego, co pamiętam, to uznałaś, że braun dobrze zrobił” – przytacza komentarze źródło. (af).
Tiktokerka Natalia Ruś, znana pod pseudonimem Najjjka, może mieć problemy prawne po poparciu zachowania Grzegorza Brauna w Sejmie na jednym ze swoich nagrań – informuje plejada.pl. Jak czytamy, Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zarzucił jej popełnienie przestępstwa.
Katolicka influencerka stała się rozpoznawalna na TikToku w wyniku głoszenia swoich prawicowych poglądów. Obecnie Najjjkę obserwuje ponad 528 tys. użytkowników. Wypowiedzi dotyczące m.in. współżycia przedmałżeńskiego i patriotyzmu wybudziły kontrowersje wśród odbiorców, jednak do tej pory publikowane przez Najjjkę treści nie spotkały się z konsekwencjami prawnymi – wyjaśnia źródło.
Jak czytamy dalej, Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oświadczył na portalu X, że powiadomił Prokuraturę Rejonową w Rybniku o podejrzeniu popełnienia przez Najjjkę przestępstwa. „Kobieta publicznie pochwalała antysemicki atak, którego w Sejmie RP dopuścił się prorosyjski polityk z Konfederacji Grzegorz Braun” – napisało w poście OMZRiK. Przedstawiciele organizacji zwracają uwagę, że w Polsce publiczne pochwalanie czynu zabronionego lub zbrodni jest przestępstwem, za które grozi do trzech lat pozbawienia wolności – przekazuje źródło.
Jak podaje dalej źródło, Najjjka odniosła się zarzutu w opublikowanym na TikToku filmie, twierdząc, że internauci błędnie zrozumieli jej słowa. Zdaniem Natalii wideo nie zawierało obraźliwych treści. Podkreśliła, że zadała jedynie pytanie: „dlaczego jedna religia jest bardziej wychwalana niż druga?”. Dziewczyna odniosła się także do problemu ze znalezieniem pracy. „Czyny mają konsekwencje”, „Z tego, co pamiętam, to uznałaś, że Braun dobrze zrobił” – przytacza komentarze źródło. (af)