Naukowcy z Uniwersytetu Binghamton stworzyli algorytm, który ma identyfikować hejterów na Twitterze z 90-procentową dokładnością – informuje news.sky.com. Czytamy, że specjaliści zajęli się tym tematem po zobowiązaniu się brytyjskich celebytów i polityków do niepublikowania obraźliwych komentarzy, jakie dostają w mediach społecznościowych.
Nowe narzędzie korzysta z programów komputerowych zbierających informacje o treściach znajdujących się w internecie i analizujących połączenia między profilami w social mediach – tłumaczy źródło. Następnie algorytm klasyfikuje znalezione informacje jako prześladowanie lub normalny krytyczny komentarz.
Naukowcy przyznają, że ich technologia nie usunie hejtu z internetu, ale może pomóc go wykrywać – czytamy.
Źródło przypomina, że w połowie września 2019 roku kilku znanych Brytyjczyków, takich jak m.in. były napastnik reprezentacji Anglii Gary Lineker i burmistrz Londynu Sadiq Khan, przyznawało, że cytowanie, udostępnianie i lajkowanie hejterskich wpisów pozwala im się rozprzestrzeniać. Jak czytamy, zdaniem Gary’ego Linkera nadszedł czas na „pokazanie trollom czerwonej kartki”.
News.sky.com firmy dodaje, że technologiczne, takie jak YouTube i Facebook starają się znaleźć sposób na uchronienie użytkowników przed hejtem i mową nienawiści. Źródło przypomina, że walkę podejmuje również rząd Wielkiej Bytanii, który zaczął rozważać nakładanie grzywien na media społecznościowe, które nie radzą sobie z tym problemem. (ak)