Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
Niemieccy turyści zniszczyli rzeźbę włoskiego artysty wartą 100 tys. euro. influencerzy z niemiec podczas wakacyjnego pobytu w zabytkowej rezydencji villa alceo w viggiu w lombardii zniszczyli dzieło włoskiego rzeźbiarza enrico buttiego. straty zostały wycenione na co najmniej 100 tys. euro – informuje radiozet.pl. czytamy, że jednym z turystów był janis danner, model, którego na instagramie obserwuje ponad 1,5 mln osób. jak pisze dziennik „la repubblica”, cytowany przez źródło, turyści nie stosowali się do zasad panujących w rezydencji. rzeźba została rozbita podczas robienia zdjęć i kręcenia filmów w fontannie. moment ten jest widoczny na nagraniach z monitoringu – czytamy. źródło: twitter.com/repubblica. właściciel rezydencji, bruno golferini, wspomina o wartości emocjonalnej, jaką miał dla niego pomnik. informuje, że był on pewnego rodzaju obrońcą domu. eksperci twierdzą, że rzeźby nie da się naprawić – podaje źródło. jak czytamy, turyści odmawiali zapłaty za wyrządzone szkody. powiedzieli golferiniemu, że „dla nich pomnik jest z piasku, a nie z kamienia, bo rozbił się przy upadku”, a w ramach rekompensaty właściciel otrzymał 200 euro. bruno golferini zgłosił sprawę na policję. niemieccy influencerzy są obecnie poszukiwani przez interpol – czytamy. (ao).
Influencerzy z Niemiec podczas wakacyjnego pobytu w zabytkowej rezydencji Villa Alceo w Viggiu w Lombardii zniszczyli dzieło włoskiego rzeźbiarza Enrico Buttiego. Straty zostały wycenione na co najmniej 100 tys. euro – informuje radiozet.pl. Czytamy, że jednym z turystów był Janis Danner, model, którego na Instagramie obserwuje ponad 1,5 mln osób.
Jak pisze dziennik „La Repubblica”, cytowany przez źródło, turyści nie stosowali się do zasad panujących w rezydencji. Rzeźba została rozbita podczas robienia zdjęć i kręcenia filmów w fontannie. Moment ten jest widoczny na nagraniach z monitoringu – czytamy.

Źródło: twitter.com/repubblica
Właściciel rezydencji, Bruno Golferini, wspomina o wartości emocjonalnej, jaką miał dla niego pomnik. Informuje, że był on pewnego rodzaju obrońcą domu. Eksperci twierdzą, że rzeźby nie da się naprawić – podaje źródło.
Jak czytamy, turyści odmawiali zapłaty za wyrządzone szkody. Powiedzieli Golferiniemu, że „dla nich pomnik jest z piasku, a nie z kamienia, bo rozbił się przy upadku”, a w ramach rekompensaty właściciel otrzymał 200 euro.
Bruno Golferini zgłosił sprawę na policję. Niemieccy influencerzy są obecnie poszukiwani przez Interpol – czytamy. (ao)