We wtorek, 10 czerwca, pisaliśmy o tym, że On Board stał się udziałowcem sieci ECCO. Zapytaliśmy Norberta Ofmańskiego, dyrektora zarządzającego agencji, o to, co zrobić, żeby zostać udziałowcem i jakie wiążą się z tym zobowiązania.
Redakcja PRoto: Co trzeba zrobić, żeby zostać udziałowcem w sieci ECCO? Czy trzeba spełnić jakieś oczekiwania sieci?
Norbert Ofmański: Członkostwo i udziały to dwie różne sprawy. Żeby zostać udziałowcem trzeba spełnić określone kryteria: trzeba być jedną z dziesięciu największych firm w kraju, w którym się działa, mieć określone przychody. O byciu udziałowcem decyduje też różnorodność oferowanych specjalizacji, zakresy działań; agencja musi być także stricte PR-owska, nie na przykład marketingowa.
Red.: Jakie przychody agencji decydują o tym, że agencja może stać się udziałowcem i w jaki sposób weryfikuje się, że jest w pierwszej dziesiątce na rynku?
NO: Patrzy się na rankingi i różnego rodzaju zestawienia przygotowywane przez magazyny branżowe. Jeśli chodzi o przychody, jest to wysoki próg, ale niejednakowy dla agencji działających na poszczególnych rynkach; bierze się raczej pod uwagę możliwości rozwoju danego rynku i tego, w jaki sposób agencja na nim funkcjonuje.
Red.: Dlaczego inne agencje członkowskie nie są jednocześnie udziałowcami?
NO:To jest związane z rozwojem sieci; agencje, które są jej właścicielami mogą proponować tego typu rozwiązania poszczególnym członkom; to jest ich decyzja, ich inicjatywa. Zazwyczaj zarząd proponuje przejęcie części udziałów agencjom działającym na rynkach o istotnym dla rozwoju sieci znaczeniu.
Red.: Jakie są konsekwencje tego, że agencja została udziałowcem?
NO:Już jako członkowie agencje są zobowiązane do tego, by uczestniczyć w spotkaniach organizowanych przez sieć, przynajmniej dwa razy do roku. Natomiast, kiedy się jest już partnerem sieci, ma się głos w radzie dyrektorów – jest to coś na kształt zarządu, ale nie w sensie odpowiedzialności prawnej, lecz decyzyjnej i strategicznej. To rada zarządu decyduje o tym, która agencja może zostać nowym członkiem sieci, której zaproponować udziały.
Red.: Jakie są Państwa plany w związku z przejęciem części udziałów sieci?
NO: Daje to m.in. więcej możliwości na rynkach takich jak USA czy Chiny, na których obecna jest sieć. Ale przede wszystkim chodzi o to, że nasza agencja będzie miała większy wpływ na rozwój struktury sieci w kierunku Europy Wschodniej; tam gdzie nie ma jeszcze sieci ECCO. Jako udziałowiec będziemy mogli decydować, które agencje do sieci na zasadach członkostwa przyjąć.
Rozmawiała Kinga Kubiak