3 marca 2023 roku Jacek Harłukowicz, dziennikarz śledczy Onetu, opublikował artykuł „Tak miliony z Orlenu płyną do PZPN. Kulisy gigantycznego kontraktu”.
W tekście opisano sprawę nawiązania współpracy między PKN Orlen a Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Jak przypomina onet.pl, w połowie stycznia 2023 roku PKN Orlen został sponsorem PZPN. Źródło podaje, że w negocjacje włączona była wrocławska agencja Publicon Sport, a swój udział w sprawie miał również biznesmen, Radosław Tadajewski.
Onet informuje, że umowa między PKN Orlen a PZPN została nawiązana na cztery lata, a jej szacowana wartość to 170 mln zł.
Publicon Sport z Wrocławia to odłam agencji Publicon Services, której udziałowcami są prezes Szymon Sikorski i zarządzany przez biznesmena Radosława Tadajewskiego fundusz Venture Capital Czysta3.VC – czytamy.
Onet przytacza słowa anonimowego rozmówcy, które twierdzi, że „ludzie Publiconu wkupili się w łaski Kuleszy nie tylko pomocą w jego zwycięstwie w wyborach na szefa PZPN, ale przede wszystkim obietnicą przedłużenia sponsorskiego kontraktu właśnie z Orlenem”. „Kulesza powtarzał, że dzięki nim do związku popłynie rzeka pieniędzy, a nowa umowa ze sponsorem głównym będzie dużo wyższa od tej, która kończyła się w grudniu 2022 roku. To ludzie Publiconu przygotowywali wkład do prezentacji dla Orlenu, co najmniej kilka razy brali udział w negocjacjach. Ale te negocjacje to i tak była lipa. Ich głównym zadaniem było dbanie o dobre relacje osób z PZPN i Orlenu. Co najmniej kilka razy dochodziło do towarzyskich imprez z ludźmi z Orlenu, w tym odpowiedzialnym za marketing członkiem zarządu Adamem Burakiem” – wskazuje informator.
Jak wynika z ustaleń Onetu, odpowiedzialny za marketing Orlenu Adam Burak od lat zna się z Radosławem Tadajewskim.
Źródło przywołuje słowa rzeczniczki PKN Orlen, Edyty Olkowicz, która mówi: „Stanowczo podkreślamy, że w PKN Orlen negocjacje z kontrahentami sponsoringowymi prowadzone są zawsze bezpośrednio, bez udziału osób czy podmiotów trzecich. Tak było również w przypadku PZPN, co dodatkowo zostało zabezpieczone stosownymi klauzulami prawnymi. Cały proces negocjacji tej umowy miał wyłącznie oficjalny charakter, a każdy jego etap potwierdzony został zaakceptowaną przez obie strony notatką służbową”. Również Henryk Kula, wiceprezes PZPN, zaprzecza, że agencja Publicon Sport była włączona w sprawę – czytamy dalej.
Onet podaje, że posiada dokumenty, które pokazują, że Publicon Sport brał udział w negocjacjach. Przywołuje również słowa anonimowych osób, które to potwierdzają.
Źródło wskazuje również, że Publicon mógł pracować dla PZPN i Orlenu jednocześnie. Informator Onetu mówi, że „ktoś ze średniego szczebla marketingu PKN zorientował się, że od 2021 roku Publicon Services, do którego należy Publicon Sport, świadczy usługi na rzecz koncernu, związane z obsługą Orlen Team. I że to Publicon jest autorem raportu sponsoringowego koncernu”. „Jeśli więc teraz Publicon Sport gra po drugiej stronie i pracuje na rzecz PZPN, to jest to elementarzowy przykład konfliktu interesów. Przysłali nam nawet oficjalny mail w tej sprawie. Panowie Tadajewski, Śmigielski i Sikorski usunęli się wówczas w cień i przestali brać udział w bezpośrednich rozmowach dotyczących umowy sponsoringowej” – przytacza dalej źródło.
Henryk Kula, wiceprezes PZPN, powiedział Onetowi, że nie otrzymał żadnego maila o „konflikcie interesów”.
Jak czytamy dalej, Cezary Kulesza i kierowany przez niego PZPN nie odpowiedzieli na pytania Onetu w sprawie współpracy z Publiconem.
Szymon Sikorski, prezes Publicon Sport, opublikował 3 marca 2023 roku na swoim profilu na Twitterze oświadczenie. Podkreślił on, że agencja nie pobierała i będzie pobierać prowizji wynikającej z umowy PKN Orlen z PZPN. Dodał on również, że „Publicon Sport po podpisaniu umowy z PZPN w sierpniu 2022 roku rozpoczął rozmowy z innymi podmiotami rynkowymi w kontekście pozyskania przez federację sponsora głównego na lata 2023-2026”.
Źródło: twitter.com/SzymonSikorski
Sikorski nie odpowiedział jednak na pytania Onetu – donosi źródło. (bs)
