Nie milkną echa afery Cambridge Analytica. W ramach akcji #deletefacebook swoje konta w serwisie usunęły już takie firmy jak Tesla, SpaceX, należące do Elona Muska, czy Cinkciarz.pl i inne spółki z grupy Conotoxia Holding.
Jak podaje cnbc.com, swoją działalność w serwisie społecznościowym zawiesza też „Playboy”, o czym poinformował na Twitterze Cooper Hefner, Chief Creative Officer magazynu. Nazywał on Facebooka „seksualnie represyjnym” i napisał, że polityka portalu nie jest zgodna z wartościami, jakie wyznaje „Playboy”.
Źródło: twitter.com/cooperhefner
Ostatnie informacje dotyczące nieumiejętnego zarządzania danymi swoich użytkowników przez platformę Zuckerberga miały utwierdzić Coopera Hefnera w podjęciu decyzji o zawieszeniu aktywności w serwisie – czytamy w źródle.
„Mamy ponad 25 milionów fanów związanych z »Playboyem« za pośrednictwem naszych różnych stron na Facebooku i nie chcemy być współwinni w narażaniu ich na takie praktyki. Dlatego ogłaszamy, że opuszczamy Facebooka i dezaktywujemy konta »Playboya«, którymi bezpośrednio zarządza Playboy Enterpreises” – cnbc.com cytuje oświadczenie firmy.
Jak informuje press.pl, polska edycja magazynu nie idzie jednak w ślady amerykańskiej i pozostawia swoje konto w serwisie. „W Stanach Zjednoczonych Facebook jest w tym momencie bardzo mocno zanurzony w polityce. Takie podłoże ma też akcja #deletefacebook, która nie zyskała na razie większego oddźwięku w Europie. Monitorujemy sytuację, ale nie rozważaliśmy dotychczas opuszczenia Facebooka” – powiedział w rozmowie z Presserwisem redaktor naczelny polskiego „Playboya” Robert Ziębiński. (pp)
Czytaj też: Facebook i ta nieszczęsna prywatność
Zdjęcie główne: twitter.com/cooperhefner