Polsat Media ostrzega reklamodawców przed karami finansowymi za rezygnację z emitowania reklam w Telewizji Republika. Firmy planują zastąpić wykupione reklamy społecznymi spotami dotyczącymi zwalczania rasizmu – podaje portal finanse.wp.pl, powołując się na wyborcza.biz.
Jak czytamy, firmy, takie jak IKEA, mBank, Tarczyński, Aflofarm czy Żabka, nie chcą, by ich reklamy były prezentowane w tej stacji ze względu na wypowiedzi gości telewizji na temat migrantów.
Czytaj więcej: Kolejne firmy przestały reklamować się w Telewizji Republika
Jak wyjaśnia źródło, reklamodawcy często nie kupują czasu antenowego bezpośrednio u stacji telewizyjnej, tylko przez wynajęte domy mediowe. Należy do nich m.in. Polsat Media, który sprzedaje czas antenowy w pakiecie obejmującym kilkadziesiąt stacji. Reklamodawcy podkreślają, że zależy im na rezygnacji tylko z jednej i określają działania spółki jako „terror”. Co więcej, pakiety stacji tematycznych planuje automat, więc niektóre firmy, m.in. IKEA, nie wiedziały, że ich reklamy są emitowane w Telewizji Republika – czytamy dalej.
Wyborcza zapytała również o stanowisko Polsatu w tej sprawie. Zdaniem spółki kary za rezygnacje z reklam są zgodne z regulaminem i mogą wynosić kilkadziesiąt tysięcy złotych. „Każdy może anulować zlecone kampanie – oczywiście zgodnie z zasadami. Nie żartujmy więc z tym terrorem i groźbami, bo to jest niepoważne” – powiedział Wyborczej Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Grupy Polsat Plus.
Wyborcza ustaliła, że firmy konsultują się z prawnikami w sprawie ostrzeżeń Polsatu. Rozważają przygotowanie kampanii społecznej o treści antyrasistowskiej, która miałaby być emitowana w Telewizji Republika. Przedstawiciele firm podkreślili, że biorą pod uwagę fakt, że stacja może nie chcieć wyświetlać ich spotów – przekazuje źródło. (af)