W 2018 roku odbędą się kolejne wybory w Rosji. By zniwelować poziom niezadowolenia i oporu wobec polityki Kremla, rosyjskie władze będą budować własny internet. O szczegółach pisze Gazeta Finansowa.
To część większego planu ocenzurowania dostępu do wirtualnej informacji i ograniczenia wolności w sieci. Jakkolwiek pretekstem jest walka z terroryzmem i ekstremizmem, mało kto spośród Rosjan zgadza się z oficjalnie deklarowanymi motywami elektronicznej zmiany – czytamy w źródle.
Wirtualnej edukacji Rosji posłuży też alternatywna Wikipedia. W zeszłym roku pisaliśmy, że Wikipedia już raz podpadła władzom. Urzędnikom wówczas nie spodobał się znajdujący się tam wpis o narkotyku na bazie haszyszu.
W planach jest też mowa o bardzo poważnych ograniczeniach prywatności w sieci oraz bezpośrednich zakazach. Wszystko pod sankcją już nie wirtualnych, a w pełni realnych paragrafów kodeksu karnego – czytamy.
W dalszej części źródła autor konkluduje, że Rosja nie jest pierwszym krajem, który zdecydował się na podobne kroki. Internet podlega bardzo silnej cenzurze w Chinach, a Korea Północna stworzyła odrębną sieć informacyjną. (mw)