piątek, 20 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościŚledztwo w sprawie „Pandora Gate” nadal trwa. Wardęga ponownie oskarża Dubiela o...

Śledztwo w sprawie „Pandora Gate” nadal trwa. Wardęga ponownie oskarża Dubiela o kłamstwo

Sylwester Wardęga 19 października 2023 roku opublikował nowy film „Cała prawda o Marcinie Dubielu (Stuu, Pandora Gate)”, w którym odpowiada na zarzuty Marcina Dubiela, które pojawiły się po poprzednich publikacjach ujawniających „mroczną” przeszłość kilku twórców. Youtuber oskarżył Wardęgę bowiem o manipulowanie dowodami i przedstawianie w swoich materiałach tylko tego, co może postawić go w złym świetle. 

Przez jakiś czas mogło się wydawać, że zainteresowanie sprawą „Pandora Gate” nieznacznie zmalało. Przypomnijmy, że zarówno wobec Stuarta B. (Stuu), jak i inych youtuberów, wśród których znajdują się m.in. Marcin Dubiel, DeeJayPallaside, Boxdel, Vertez, Vojtaz oraz Disowskyy,  pojawiły się oskarżenia o zachowania pedofilskie, wykorzystywanie nieletnich czy wysyłanie dwuznacznych wiadomości. Prokuratora Okręgowa w Warszawie wydała już decyzję o postawieniu zarzutów Stuartowi B., który w najbliższym czasie ma zostać sprowadzony z Wielkiej Brytanii do Polski, aby odpowiedzieć za swoje czyny przed sądem.

Czytaj też: Afera na polskim YouTubie nadal trwa. Ujawniono kolejne fakty

Wardęga ujawnia nowe fakty na temat afery na polskim YouTubie. IMM zbadał zasięg sprawy

W przypadku Marcina Dubiela głównym zarzutem jest brak reakcji na pedofilskie zachowania jego byłego przyjaciela Stuarta B. wobec nieletnich i ukrywanie ich przez lata. W swoim filmie na YouTubie influencer starał się wytłumaczyć, że nic z tego, co znalazło się w filmie Wardęgi „Mroczna tajemnica Stuu i youtuberów: Pandora gate” nie jest prawdą, a on sam nie wiedział, że Stuart B. utrzymywał romantyczne relacje z nieletnimi. Ponadto, oskarżył Wardęgę o manipulowanie dowodami i przedstawianie w materiale tylko tych fragmentów jego rozmów z nieletnimi, które mogłyby świadczyć o jego winie. 

Wardęga postanowił odnieść się do tych słów, zarzucając Dubielowi kłamstwo. Stwierdził on, że Dubiel doskonale wiedział o tym, że jego najlepszy przyjaciel, wtedy 23-letni Stuart B., spotykał się z 14-latką, a jej wiek wielokrotnie pojawiał się w ich rozmowach. Wardęga zaprezentował także dowody na potwierdzenie swoich słów, z których wynika, że Dubiel dopytywał nieletnią, czy ma chłopaka, a następnie wszystko przekazywał swojemu przyjacielowi. 

„Nie dość, że wiedziałeś, że 23-letni Stuu pisze z nastolatką, to na dodatek sam mu dostarczałeś wiedzy na jej temat. A to, czy ma chłopaka, a to, czy leci już na Stuarta” – przekazuje Wardęga.  

Źródło: youtube.com/krulestwo

W ten sam dzień pojawił się również film Mikołaja Tylki, znanego jako Konopskyy, który, podobnie jak Wardęga, postanowił wypowiedzieć się na temat Marcina Dubiela. Zarzucił mu zatajanie rozmów z nieletnimi, ale podkreślił, że nikt nie oskarża go o pedofilię. Następnie zaznaczył także, że Dubiel był świadomy czynów, jakich dopuścił się jego przyjaciel, a mimo to ukrywał te informacje. 

„Byłeś jego przyjacielem i broniłeś go wielokrotnie przed zarzutami Sukanek, w dodatku robiąc z niej mściwą i psychiczną osobę” – słyszymy w materiale.

Na odpowiedź Marcina Dubiela nie trzeba było długo czekać. Jeszcze tego samego dnia na jego kanale na YouTubie pojawił się film „Nieznane ofiary Pandora Gate”. Na początku zapowiedział, że odpowie tylko na jeden zarzut z materiału Wardęgi. 

„Chciałbym skomentować tylko jeden zarzut z twojego ostatniego filmu. (Na ekranie pojawiają się fragmenty rozmowy Dubiela z nieletnią) Wygląda jak namawianie do spotkania, prawda? Zgoda, ale zwróćcie, proszę uwagę na pozostałą część tych wiadomości. Widać tutaj wyraźnie, że mama tej dziewczyny o wszystkim wie, że dziewczyna informuje ją o chęci spotkania i nie działa wbrew jej woli. Z tego powodu nie zapaliła mi się żadna czerwona lampka” – mówi Dubiel.

Influencer wspomniał również, że Wardęga robi z „poważnego tematu kolejną, typową, internetową gównoburzę” i „nie ma nawet pojęcia, ilu już osobom do tej pory zniszczył życie”. 

Następnie w materiale Dubiela pojawiają się fragmenty jego rozmów z rodziną, gdzie pojawiają się łzy. Youtuber ponownie zarzuca Wardędze manipulację dowodami i wyrwanie fragmentów rozmów z kontekstu. Mówi, że jego rodzina jest w niebezpieczeństwie i spotyka się z agresją ze strony społeczeństwa. W filmie pojawia się rozmowa influencera z młodszą siostrą, w której informuje ona brata o przykrej sytuacji, której doświadczyła w szkole. Miała zostać zwyzywana i zbita przez kolegę. 

Na końcu wideo Dubiel przeprosił i zaapelował o niemieszanie w sprawę jego rodziny. Poprosił o pozostawienie oceny służbom i organom, które zajmują się sprawą, oraz o niewydawanie samodzielnie żadnego wyroku.

Źródło: youtube.com/MarcinDubielYT

(ao)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj