Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
„Słodki jeżu”. PiS odcina się od agencji BRANDWEB. prawo i sprawiedliwość opublikowało na swoim profilu na twitterze „dementi w spr. używania logo pis przez firmę brandweb”. partia chciała, aby firma usunęła jej logotyp z informacji o dotychczasowych klientach, która znajdowała się na stronie internetowej agencji. pis napisał w tweecie, że partia nie korzystała z usług brandweb i nie ma tego w planach. do posta dołączono dokument podpisany przez krzysztofa sobolewskiego, dyrektora organizacyjnego pis, w którym ten pisze m.in. że z usług agencji jednorazowo korzystał komitet wyborczy prawo i sprawiedliwość, ale nie sama partia – czytamy. źródło: twitter.com/pisorgpl. przyczyną całej sytuacji są grafiki tworzone przez brandweb. agencja przygotowała infografikę, w której parodiuje kampanię sieci lidl – podaje money.pl. chodzi o post, który pod koniec ubiegłego miesiąca został opublikowany na facebookowej stronie firmy o treści: „słodki jeżu! tylko w środę 28.06 cukier w lidlu w cenie tak słodko niskiej, że aż nie wierzymy” – pisze polsatnews.pl. część internautów zaczęła krytykować firmę za tego rodzaju wpis, który ich zdaniem był niestosowny. lidl przeprosił i usunął posta – podaje serwis telewizji. agencja brandweb zdecydowała się sparodiować kampanię lidla i na swojej stronie na facebooku opublikowała grafikę, na której znalazły się takie hasła, jak m.in. wspomniane wcześniej „słodki jeżu”, a także „jezus cytrus” czy „z marchwi wstał”. źródło: facebook.com/brandwebpl. dyrektor organizacyjny pis w dokumencie dołączonym do posta na twitterze napisał, że infografiki przygotowane przez agencję „jednoznacznie i w sposób obraźliwy wykorzystują symbolikę religii chrześcijańskiej”. (pk). zdjęcie główne: facebook.com/brandwebpl.
Prawo i Sprawiedliwość opublikowało na swoim profilu na Twitterze „dementi w spr. używania logo PiS przez firmę BRANDWEB”. Partia chciała, aby firma usunęła jej logotyp z informacji o dotychczasowych klientach, która znajdowała się na stronie internetowej agencji. PiS napisał w tweecie, że partia nie korzystała z usług BRANDWEB i nie ma tego w planach. Do posta dołączono dokument podpisany przez Krzysztofa Sobolewskiego, dyrektora organizacyjnego PiS, w którym ten pisze m.in. że z usług agencji jednorazowo korzystał Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość, ale nie sama partia – czytamy.

Źródło: twitter.com/pisorgpl
Przyczyną całej sytuacji są grafiki tworzone przez BRANDWEB. Agencja przygotowała infografikę, w której parodiuje kampanię sieci Lidl – podaje money.pl. Chodzi o post, który pod koniec ubiegłego miesiąca został opublikowany na facebookowej stronie firmy o treści: „Słodki jeżu! Tylko w środę 28.06 cukier w Lidlu w cenie tak słodko niskiej, że aż nie wierzymy” – pisze polsatnews.pl. Część internautów zaczęła krytykować firmę za tego rodzaju wpis, który ich zdaniem był niestosowny. Lidl przeprosił i usunął posta – podaje serwis telewizji.
Agencja BRANDWEB zdecydowała się sparodiować kampanię Lidla i na swojej stronie na Facebooku opublikowała grafikę, na której znalazły się takie hasła, jak m.in. wspomniane wcześniej „Słodki jeżu”, a także „Jezus cytrus” czy „Z marchwi wstał”.

Źródło: facebook.com/brandwebpl
Dyrektor organizacyjny PiS w dokumencie dołączonym do posta na Twitterze napisał, że infografiki przygotowane przez agencję „jednoznacznie i w sposób obraźliwy wykorzystują symbolikę religii chrześcijańskiej”. (pk)
Zdjęcie główne: facebook.com/brandwebpl